Nie od dzisiaj wiadomo, że Research In Motion ma problemy z wybraniem dostawcy procesorów do swoich urządzeń. Po długiej współpracy z Marvell przyszła kolej na eksperymenty, które były przyczyną (między innymi) opóźnień w dostawach tabletów PlayBook. Teraz Marvell wydał układy nowej generacji, z których raczej na pewno skorzysta kanadyjska firma.
W wypadku BlackBerry PlayBook ostatecznie producent zdecydował się na Texas Instruments, ale opóźnione są również jeszcze nie wydane modele smartfonów z serii 99xx, 9810 i 9680. Mogło by się wydawać, że po takiej wpadce Marvell już nie wróci do łask RIM, a jednak zarząd Marvell Technology ogłosił już oficjalnie, że to właśnie jego jednostka wykonawcza znajdzie się w najnowszych terminalach spod znaku „jeżynki”. Jednym z potencjalnie najbardziej prawdopodobnych układów jest Marvell Armada 628.Nowe telefony wyposażone w ten procesor miałyby być określane jako „supersmartfony”.
Marvell Armada 628 to procesor trzy rdzeniowy (dwa taktują z częstotliwością 1,5 GHz, a trzeci z 624 MHz – odpowiada on za zarządzanie całością). Oprócz imponującego CPU, układ może się pochwalić również obsługą wyświetlania FullHD w trybie 3D, wyjściem HDMI czy też USB 3.0. Przy czym mówimy tu o elemencie niezwykle energooszczędnym, który pozwala na odtwarzanie filmów w standardzie 1080p przez 10 godzin, a muzyki aż przez 140 godzin.
Źródło: bbnews
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.