- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Łączność LTE coraz śmielej pojawia się w tanich smartfonach – przykładem jest testowany przez nas dzisiaj myPhone CUBE LTE łączący szybki internet z obsługą dwóch kart SIM, a wszystko to w cenie do 500 zł.
Specyfikacja myPhone CUBE LTE
Dane podstawowe | |
Wymiary | 71 x 142 x 7.9 mm |
Waga | 154 g |
Obudowa | klasyczna (zdejmowana osłona baterii) |
Standard sim | Micro-sim + Micro-sim, Dual SIM |
Data premiery | 2015 |
Ekran | |
Typ | IPS 5.0'', rozdzielczość 720x1280, 294 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Mediatek MT6735M |
Procesor | 1 GHz, 4 rdzenie (Cortex-A53) |
GPU | Mali-T720 |
RAM | 1 GB |
Bateria | 2000 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 64GB |
Porty | USB (microUSB) |
Pamięć użytkowa | 8 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 5.0.1 Lollipop |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 100 Mb/s |
WIFI | 802.11 b/g/n (2,4 GHz i 5 GHz) |
GPS | A-GPS |
Bluetooth | v4.0 |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 5 MP, wideo HD Ready (1280x720), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 2 MP, wideo VGA (640x480), 9 kl/s |
Obudowa i jakość wykonania
W dobie telefonów o opływowych kształtach, szkła imitującego efekt 2.5D i silnego nacisku położonego na design, myPhone CUBE LTE wydaje się gwizdać na przyjęte standardy. Obudowa telefonu jest ładna — temu nie przeczę, ale posiada bardzo ostro zaznaczone krawędzie, a przednia część jest spłaszczona, toteż urządzenie wygląda dość oryginalnie. Dopiero boki telefonu porzucają prostokątność, aby opływowym kształtem połączyć z się zaokrąglonymi pleckami.
Kolorystyka jest mocno stonowana: dominuje czerń (dostępny biały wariant), którą urozmaicono srebrną opaską biegnącą dookoła korpusu urządzenia. Choć nie jest to specjalnie wyszukany zabieg, to telefon podoba mi się bardziej niż jego poprzednik. Jest elegantszy, a wykorzystane tworzywo sztuczne, z których zrobiono tylną klapkę posiada subtelną fakturę dodającą urządzeniu uroku. Mimo to materiał jest gładki – przyjemny w dotyku, aczkolwiek z czasem zaczyna zbierać odciski palców i delikatne zabrudzenia.
Pomimo dość nietypowego designu, myPhone CUBE LTE bardzo dobrze leży w dłoni i jest wygodny w użyciu. Nie za duża bryła w połączeniu z intuicyjnie rozmieszczonymi klawiszami fizycznymi służą wygodzie. Rzeczone guziki — regulacji głośności oraz zasilania – stale pozostają w zasięgu palców. Korzystanie z urządzenia przy użyciu jednej ręki jest możliwe, nawet jeśli będziemy chcieli sięgnąć kciukiem do przycisków dotykowych umieszczonych pod ekranem.
Niewielki rozmiar to cecha, za którą lubię ten telefon. Fakt, faktem – przeważa tworzywo sztuczne i tylko ekran jest pokryty szklaną pokrywą, ale dzięki temu smartfon jest lekki, co pozwala na wygodne trzymanie myPhone’a przy uchu nawet podczas dłuższej rozmowy głosowej. Zdejmowalna klapka, pod którą kryje się wyjmowalna bateria i sloty na karty SIM oraz microSD to ryzyko, że pojawią się skrzypienia i trzaski, ale niczego takiego nie zauważyłem podczas testowania telefonu.
Wyposażenie dodatkowe to raczej standard — wyjście słuchawkowe umieszczone na górnym boku, port microUSB ulokowany na dolnym i wspomniane już guziki fizyczne. Nad ekranem znajdziemy kamerę do rozmów wideo. Na tylnej ściance umieszczono główny aparat z diodą doświetlającą oraz głośnik multimedialny. Ten ostatni znalazł się w dolnej części urządzenia, zamaskowany pod szerokim paskiem niewielkich otworków.
Ekran
Cena urządzenia jest bardzo atrakcyjna — ok. 499 zł, toteż nie miałem nazbyt wygórowanych oczekiwań. Przede wszystkim jest to panel IPS, więc prawidłowo reprodukuje kolory i nie dają się zauważyć żadne zmiany w jakości wyświetlanego obrazu, kiedy patrzymy na ekran pod kątem. Jeśli jednak mieliśmy dłuższą styczność z wyświetlaczami montowanymi w droższych modelach, to obrazowi wyświetlanemu na ekranie tego myPhone’a będzie brakować silniejszego kontrastu.
Z drugiej jednak strony rozdzielczość 1280 na 720 pikseli to wszystko, o co moglibyśmy prosić w modelu z tej półki cenowej. Gęstość pikseli jest na tyle duża, że przez większość czasu będzie nam się miło pracowało z telefonem. Multimedia w postaci zdjęć czy filmów prezentują się dobrze, a korzystanie z internetu przy takiej rozdzielczości jest znacznie przyjemniejsze — tekst dobrze się prezentuje, choć oglądanie witryn w wersji komputerowej może być kłopotliwe.
Zauważyłem, że powłoka ekranu ma problemy z odbiciami. Jeszcze podczas korzystania z telefonu w budynku możemy obyć się bez sięgania po największą moc podświetlenia, ale już na zewnątrz bywało różnie. Zwłaszcza, że jasność luminacji nie jest przesadnie duża — 287 cd/m2 czasami może nie wystarczyć, aby zapewnić czytelność wyświetlacza w pełnym słońcu. Drobnej korekty wymagałaby też jasność minimalna (17 cd/m2).
- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.