Apple można lubić bądź nie. Krytykować lub chwalić. Nie sposób jednak przejść obojętnie obok nowego etui do iPhone’a 6 i 6s wyposażonego w… baterię. Takiego „wynalazku” (a do tego wykonanego w tak mało interesującej formie) już dawno nie widziałem.
Gigant z Cupertino generalnie rzecz biorąc słynie z tego, że jego produkty są raczej estetyczne. Tyczy się to zarówno iPad’ów, poprzez iPhone’y, a na Mac’ach kończąc. Zjawisko różnej maści etui (wyposażonych w baterie) to nic nowego w kwestii akcesoriów dla smartfonów. Na rynek tego typu urządzeń weszło właśnie Apple ze swoim etui Smart Batery Case do iPhone’a 6 i 6s.
Ffirma z Cupertino nie podała pojemności baterii w etui, poinformowała tylko, że pozwala ona na wydłużenie czasu pracy urządzenia od 18 do 20 godzin. Poziom naładowania baterii umieszczonej w etui wyświetlany jest na ekranie blokady i w centrum powiadomień iPhone’a. Akcesorium zostało wyposażone w gniazdo Lightning do ładowania (umieszczone w tym samym miejscu, co w iPhonie), dzięki czemu iPhone 6 lub 6s z nałożonym etui będzie pasować do stacji dokującej.
Nowe silikonowe etui, z kontrowersyjnym garbem, ma oczywiście jednocześnie chronić iPhone’a. Jak czytamy na stronie Apple:
Miękka wyściółka z mikrofibry chroni telefon, a zawias z miękkiego elastomeru ułatwia zakładanie i zdejmowanie etui. Natomiast idealnie gładki silikon sprawia, że telefon świetnie leży w dłoni.
Etui dostępne jest w dwóch wersjach kolorystycznych: grafitowej i kremowej. A teraz najlepsze – cena. Smart Battery Case wyceniony został na kwotę 479 zł.
Od siebie dodam jedynie, że najwidoczniej gdzieś się pogubiłem. Producent zmniejsza baterię, aby zredukować grubość telefonu, aby wypuścić etui, które… pogrubia telefon. Do tego dochodzi oczywiście szalenie „interesujący” design.
Rozumiem, że już zamówiliście swojego Smart Battery Case’a? 😉
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.