Firma o znamiennej nazwie Gamevil USA, wprowadza na rynek grę komórkową, zatytułowaną My Monster Pet. Jak można się domyślić, jest to wariacja na temat „tamagochi”, w której wirtualnego pieska i kotka zastępuje… potwór.
Okazuje się jednak, że taki „monster” ma potrzeby niewiele różniące się od tego, co wymaga nieco bardziej tradycyjny zwierzak. Bestię trzeba nakarmić, bawić się z nią, a gdy zachoruje – zaprowadzić do weterynarza.
Wraz My Monster Pet gracz ma możliwość zabawy z wykorzystaniem 5 mini-gier, np. Karaoke, czy Labirynt. W zależności od tego, jak użytkownik poradzi sobie z przejściem wspomnianych aplikacji, potwór rosnąc przybierze jedną z 12 unikalnych form.
Gra nie zatrzymuje się jednak, wraz z jej wyłączeniem. Czas w grze podąża swoim biegiem, więc należy pamiętać, by regularnie sprawdzać jak się ma nasz mały potworek. Jest także element multiplayer – otóż można przesyłać jaja do znajomych, dzięki którym wychowają oni własnego potworka.
Gamevil mówi także: „Wraz z jajem będzie można przesłać sekretną wiadomość. Odbiorca przeczyta ją dopiero wtedy, gdy jego wychowanek urośnie odpowiednio duży”. My Monster Pet jak na razie będzie dostępny tylko w USA.
źródło: PocketGamer
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.