Nowe przecieki potwierdzają fakt, iż HTC po raz kolejny opóźnia premierę swojego pierwszego smartwatcha. Dlaczego?
O smartwatchu od HTC pisałem dla Was już jakiś czas temu i dalej nie zmieniłem swojego zdania w jego kwestii – czekam na ten sprzęt z ogromną dozą ciekawości na temat tego, czym dokładnie zaskoczy nas tajwańska firma. Sporo źródeł w sieci pisało na temat nowego zegarka już od jakiegoś czasu, a informator Evan Blass, którego przecieki zazwyczaj się sprawdzają stwierdził, iż smartwatch od HTC pojawi się na przestrzeni czerwca bieżącego roku, a konkretniej na początku miesiąca. Zaledwie kilkanaście dni później, Blass stwierdził, iż nie możemy spodziewać się szybkiej premiery, bowiem HTC znów postanowiło opóźnić premierę swojego inteligentnego zegarka.
Ciężko na ten moment stwierdzić, który to już raz, kiedy słyszymy o tym, iż HTC jest zdolne do zaprezentowania swojego nowego zegarka, by zaraz później okazało się, iż firma opóźnia premierę akcesorium. Tak naprawdę taka sytuacja miała miejsce już trzeci lub czwarty raz – po raz pierwszy usłyszeliśmy o smartwatchu we wrześniu 2014 roku (!), a sam zegarek miał być produktem, który będzie w stanie podreperować nieco nadszarpnięty budżet oraz wyniki finansowe Tajwańczyków. Cztery miesiące później, czyli w styczniu 2015 znów pojawiły się przecieki na temat premiery i znów mogły one z powodzeniem wylądować w koszu na śmieci. Początkowo mówiono, że zegarek ma mieć okrągły wyświetlacz, nazwę kodową Halfbeak oraz rozdzielczość natywną na poziomie 360 x 360 pikseli.
2016 rok to kolejna próba na to, czy HTC udaje, że ma zegarek, czy też boryka się z jakimiś konkretnymi problemami dotyczącymi produkcji lub samego działania tego sprzętu. Tak naprawdę ciężko to stwierdzić, bowiem konkretów dotyczących specyfikacji i samego wyglądu jest dość mało. Osobiście wolałbym, aby HTC faktycznie opóźniło premierę tylko wtedy, jeżeli będzie miało coś sensownego do zaprezentowania. Jeżeli nowy smartwatch firmy nie będzie różnił się niczym od konkurencji, to… przepadnie w morzu takich samych produktów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.