W sieci pojawiły się rendery oraz grafiki, które przedstawiają domniemany wygląd nowych inteligentnych zegarków od Google oznaczonych jako Angelfish oraz Swordfish. Pozostaje mieć nadzieję, że finalny projekt będzie wyglądał jednak inaczej…
Jakiś czas temu pisałem dla Was o tym, iż Google ma zamiar zaprezentować swoje smartwatche, które jednocześnie będą należały do serii Nexus – tym samym amerykańska firma chciałaby mieć swoje „oczko w głowie” w segmencie rynku związanym z urządzeniami ubieralnymi. Zaledwie kilka godzin temu do sieci trafiły rendery, które rzekomo mają przedstawiać wspomniane urządzenia – nie jest to jednak render bezpośrednio stworzony przez Google, bardziej jest to interpretacja.
Google przygotowuje dwa zegarki, które domyślnie, od wyjęcia z pudełka mają zostać wyposażone w system Android Wear 2.0. Premiera samych smartwatchy ma odbyć się zaraz po prezentacji nowych Nexusów, które według plotek mają pojawić się jeszcze tego lata – spokojnie więc możemy dopisać te modele do listy 10 najbardziej oczekiwanych smartwatchy w 2016 roku. Co ciekawe, wizualizacja zegarków, która trafiła do sieci opiera się w pełni na tym, co redaktorzy serwisu Android Police mogli zobaczyć na własne oczy: niestety nie wiemy, czy chodzi tutaj o wizytę w Google czy też inne źródło przecieku. Plotki dotyczące trzech przycisków oraz okrągłej tarczy potwierdzają się – mniejszy zegarek jest jednak nieco bardziej ubogi w funkcje. Czego możemy się więc spodziewać po modelu Angelfish oraz Swordfish?
Angelfish
Większy i prawdopodobnie mocniejszy z zegarków ma posiadać tarczę o przekątnej 43,5 milimetra, podczas gdy grubość jego obudowy wyniesie 14 milimetrów. W środku obudowy zegarka znajdziemy moduł LTE, który zapewni łączność w wybranych regionach oraz moduł GPS a także pulsometr – jak widać zegarki od Google nie będą swego rodzaju „namiastką” smartwatchy, tylko pełnoprawną odpowiedzią na rozwiązania Samsunga czy chociażby Apple Watch. Smartwatch ma być dostępny w jednym kolorze, jednak zapewne na przestrzeni czasu pojawią się kolejne jego warianty.
Swordfish
Drugi ze smartwatchy ma być mniejszy i nieco bardziej ubogi w funkcje: możliwe również, że Google zdecyduje się na obniżenie jego ceny, w związku z różnicami, jakie ma on w stosunku do Angelfisha. W zegarku znajdziemy tarczę o przekątnej 42 milimetrów oraz grubość obudowy na poziomie 10,6 milimetra. Zegarek nie będzie posiadał GPS ani LTE, co dla wielu użytkowników może faktycznie być przeszkodą. Tym razem jednak mamy więcej danych na temat kolorów: Sowrdfish pojawi się w kolorze srebrnym, tytanowym oraz modnym ostatnio różowo-złotym.
Tak jak wspomniałem, oba zegarki będą działać pod kontrolą nowego systemu Google, który został pokazany na tegorocznej konferencji I/O. Czy wiemy coś więcej na temat oficjalnej nazwy? Niestety nie. Podejrzewam, że wszystkie wątpliwości zostaną rozwiane w ciągu najbliższych tygodni, chociaż wolałbym, aby Google samo nas zaskoczyło podczas premiery.
Patrząc jednak na wygląd tych smartwatchy wydaje mi się, że są one nieco… przestarzałe pod względem wyglądu i ciężko im będzie konkurować z innymi rozwiązaniami premium. No cóż, to wszystko jednak pokaże czas.
źródło: Android Police
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.