- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Huawei P9 Lite to nieco okrojona wersja flagowego smartfonu chińskiego producenta, ale kosztująca praktycznie połowę tego, co Huawei P9. Czy tańszy znaczy gorszy?
Za wypożyczenie Huawei P9 Lite dziękujemy sieci Sferis – w ofercie sklepu sprzęt znajdziecie w cenie 1299 złotych.
Specyfikacja Huawei P9 Lite
Dane podstawowe | |
Wymiary | 72 x 146 x 7.5 mm |
Waga | 147 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | Nano-sim, Dual SIM |
Data premiery | 2016 |
Ekran | |
Typ | IPS 5.2'', rozdzielczość 1920x1080, 424 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | HiSillicon KIRIN 650 |
Procesor | 2 GHz, 8 rdzeni (4 x Cortex-A53 + 4 x Cortex-A53) |
GPU | Mali-T830MP2 |
RAM | 2 GB |
Bateria | 3000 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD do 128GB |
Porty | USB (microUSB) |
Pamięć użytkowa | 16 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 6.0.1 Marshmallow |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 150 Mb/s |
WIFI | 802.11 b/g/n (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS i GLONASS |
Bluetooth | 4.1, A2DP, LE |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s |
Obudowa i wykonanie
Zazwyczaj jest tak, że pomiędzy telefonem flagowym a jego tańszym odpowiednikiem oznaczonym nazwą lite jest diametralna różnica. Na pierwszy rzut oka oba wydają się takie same, ale kiedy przychodzi co do czego, nie da się pomylić jednego z drugim. W przypadku Huawei P9 Lite oraz jego droższego odpowiednika — Huawei P9 — jest zupełnie inaczej. W odróżnieniu od poprzedniej generacji, rodzinę P9 łączy naprawdę sporo.
Oba modele zostały naprawdę świetnie wykonane i w rzeczywistości Huawei P9 Lite nie ma prawa do kompleksów względem flagowego modelu. Urządzenie charakteryzuje się równie piękną stylistyką, gdzie front pokryto w całości szkłem, boki wykończono metalową ramką, a plecki pokryto bardzo miłym w dotyku tworzywem i przyozdobiono szklanym elementem umieszczonym w górnej części.
Pierwszą charakterystyczną różnicą jest brak zaokrąglonych krawędzi szklanej pokrywy chroniącej ekran — brak tego zdobienia zdecydowanie klasyfikuje telefon do niższej półki. Nie oznacza to jednak, że P9 Lite nie daje dobrego poczucia podczas trzymania urządzenia w ręku. Wręcz przeciwnie — wydaje się solidnie skonstruowanym telefonem i szybko zdobywa sympatię właściciela.
Producent zadbał o jakość wykonania. Nic nie trzeszczy, nie wygina się, a oprócz tego model posiada zauważalną w ręce wagę, co jest korzystną zmianą względem Huawei P8 Lite. Trzymając tamten smartfon w rękach miało się wrażenia korzystania z taniej zabaweczki. Jeśli zaś chodzi o testowany model, takie wrażenie zastępuje poczucie posiadania naprawdę dobrego telefonu.
Przyznam, że słuchawka fantastycznie leży w dłoni. Gabarytami bardzo mocno przypomina Huaweia P9 — ma praktycznie taką samą długość (146 mm) i szerokość (72 mm) przy czym jest nieznacznie grubszy (7,5 mm). Posiadacze większych dłoni bez problemu obsłużą telefon jedną ręką, ci z mniejszymi rękoma mogą posłużyć się funkcją obsługi jedną ręką.
Co ciekawe, design nie ucierpiał ze względu na bogate wyposażenie czy zastosowane gabaryty. Testuję wariant w kolorze czarnym, który prezentuje się nad wyraz dobrze. Front utrzymano w bardzo prostej stylistyce. Nie uświadczymy tutaj zbędnych elementów – wyłącznie ekran oraz umieszczone pod nim logo producenta oraz kamera, czujnik pomiaru światła i głośnik do rozmów, które znajdują się nad nim.
Na odwrocie znajdziemy wspomniane już zdobienie ze szkła znajdujące się w górnej części telefonu. Tutaj też umieszczono lampę błyskową oraz oczko aparatu. Poniżej, wypośrodkowano skaner linii papilarnych — zupełnie, jak w Nexusie 6P, niżej zaś znajdziemy logo Huaweia oraz kilka mało estetycznych (niestety) informacji o bezpieczeństwie i utylizacji.
Na ściankach bocznych znajdziemy standardowy zestaw elementów dodatkowych — na prawym klawisz regulacji głośności oraz zasilania, na lewym tackę mieszczącą kartę nano-SIM oraz microSD, na dolnym pojedynczy głośnik multimedialny, mikrofon do rozmów oraz standardowy port USB. Złącze słuchawkowe mieści się na górnej ściance i tam znajdziemy dodatkowy mikrofon do redukcji szumów.
Jak wspomniałem, jakość wykonania stoi na najwyższym poziomie. Zadbano także o detale, dzięki czemu guziki fizyczne posiadają solidny i wyczuwalny skok, a oprócz tego nie chwieją się pod palcem. Sam telefon nie wygina się, nie trzeszczy, a wszelkie otwory zostały pięknie wycięte. Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem.
Ekran
W telefonie znajdziemy matrycę IPS o przekątnej 5,2 cala oraz rozdzielczości 1920 na 1080 pikseli, co samo w sobie stanowi o tym, jak producent postrzega wersję lite swojego flagowca. Ekran testowanego modelu nie odbiega od poziomu reprezentowanego przez Sony Xperię Z5, a przewyższa najnowszy model, Sony Xperia XA. Obraz jest wyrazisty, nasycony i posiada odpowiednią temperaturę barwową, dlatego świetnie się sprawdza w codziennym użytku.
Na telefonie bez problemu obejrzymy film, przeglądniemy obszerniejszą galerię zdjęć, poczytamy książki czy pogramy. Matryca jest bardzo czuła na dotyk, więc nie będzie problemu z obsługą telefonu. Ponadto mamy możliwość dostosowania temperatury barwowej (w tym trzy ustawienia predefiniowane), co tylko poprawia odbiór treści. Oprócz tego matryca oferuje szerokie kąty widzenia.
Podświetlenie ekranu nie grzeszy intensywnością — przy ustawieniach maksymalnych osiąga natężenie dochodzące do 467 cd/m2, czym niezaprzeczalnie ustępuje miejsca flagowemu P9. Z drugiej jednak strony ekran jest zdecydowanie jaśniejszy od Huaweia P8/P8 Lite, a jednocześnie świetnie wpisuje się w półkę cenową, do której należy. Wśród tych telefonów taka moc podświetlenia jest nagminna i jak najbardziej akceptowalna.
Jak pokazuje powyższe zestawienie, podobne wartości rejestrowaliśmy w teście wodoszczelnego Sony Xperia M5, porównywalne noty daje także Samsung Galaxy A5 (2016), który posiada przewagę w postaci matrycy Super AMOLED (wyższy kontrast przekłada się na lepszą czytelność). Najlepiej wypada tutaj model nieco starszy — Sony Xperia M4 Aqua z podświetleniem o mocy 618 cd/m2.
- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.