Apple pracuje nad bezprzewodowymi słuchawkami z nowym chipem Bluetooth, dzięki któremu mają zaoferować o wiele dłuższy czas pracy na baterii.
Forbes donosi, że Apple przez ostatnie kilka lat pracowało nad stworzeniem ulepszonego chipu Bluetooth. Jego specjalna modyfikacja miałaby przynieść przede wszystkim większą energooszczędność w porównaniu do tradycyjnie wykorzystywanych układów w bezprzewodowych urządzeniach.
Według pozyskanych informacji, nowa technologia pochodzi z przejętego przez Apple w 2013 roku startupu, znanego pod nazwą Passif Semiconductor. Docelowo, bezprzewodowe słuchawki od Apple’a miały trafić do sprzedaży już 2015 roku, jednak opóźnienia w ostatecznym zaimplementowaniu działającej technologii sprawiły, że akcesorium nie doczekało się swojej premiery.
Źródło twierdzi, że w Apple istnieje podejście, które wymaga pełnoprawnie działającego urządzenia. Dopiero wtedy może zostać ono zaprezentowane światu. Niestety, źródło nie podało informacji na temat możliwego okresu, w którym należałoby się spodziewać premiery nowego akcesorium.
O pracach nad bezprzewodowymi słuchawkami od Apple słychać jest od dłuższego czasu. Istnieje duża szansa, że opisywany gadżet trafi do sprzedaży jeszcze tej jesieni wraz z premierą iPhone’a 7. Najnowszy smartfon ma bowiem nie otrzymać wejścia mini-jack. Warto także dodać, że nie tak dawno pojawiły się informacje sugerujące nazwę dla opisywanych słuchawek, które mogłyby zwać się AirPods.
Nie wiadomo czy ostateczna data premiery akcesorium zostanie ponownie przesunięta. Jeśli jednak wszystko poszłoby zgodnie z planem i faktycznie nowe, bezprzewodowe słuchawki od Apple’a oferowałyby o wiele dłuższy czas pracy na baterii od standardowych rozwiązań to mogłyby stać się alternatywą godną uwagi.
Źródło: Forbes
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.