Firma SolidEnergy ma już nie tylko pomysł na ulepszony rodzaj baterii, ale także i opracowaną koncepcję ich wdrożenia. Może to oznaczać, że już od przyszłego roku baterie w smartfonach podwoją swoją pojemność.
Od dawna pojawiają się doniesienia o możliwościach i cudowności nadchodzących rozwiązań w dziale akumulatorów, których największym problemem jest to, że nigdy nie powstają na szeroką skalę. Większość informacji ogranicza się w obrębie eksperymentów i testów w zamkniętych laboratoriach. Tym razem jest zupełnie inaczej.
W 2012 roku powstała firma SolidEnergy. Została ona założona przez pracowników MIT, którzy opracowali nową technologię akumulatorów. Wykorzystuje ona ogniwa litowe, w których stosowana jest metalowo-litowa folia, zamiast grafitowej anody. Dzięki niewielkiej zmianie, baterie są w stanie pomieścić o wiele więcej jonów, co z kolei zaprowadziło twórców do uzyskania podwojonej gęstości energetycznej stworzonych akumulatorów względem standardowych tj. litowo-jonowych. Co więcej, nowa technologia sprawia, że baterie są bardziej odporne na przegrzanie.
Zgodnie z planem SolidEnergy, jeszcze w listopadzie bieżącego roku miałaby ruszyć produkcja baterii dla dronów. Natomiast wraz z początkiem 2017 roku firma mogłaby tworzyć nowe akumulatory dla smartfonów i wearables. Plany przedsiębiorstwa zakładają nawet produkowanie ogniw dla samochodów elektrycznych już od 2018 roku.
Obecnie jednak warto się powstrzymać przed nadmierną radością, bowiem SolidEnergy nie poinformowało jeszcze o nawiązaniu współpracy z jakimkolwiek producentem smartfonów. Miejmy nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Na poważne zmiany i ulepszenia w kwestii działalności urządzeń takich, jak smartfony – bez potrzeby ich nieustannego ładowania – czekamy już wiele lat. Czy od przyszłego roku się to faktycznie zmieni?
Źródło: SolidEnergy
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.