Użytkownicy, którzy do tej pory mieli problem z pękającym ekranem lub po prostu innymi awariami dotyczącymi samego wyświetlacza, już nie muszą się martwić. Apple właśnie obniżyło ceny za naprawę!
Nie trzeba nikomu mówić, jak bardzo iPhone’y są podatne na zadrapania, pęknięcia oraz zbicia szybki wyświetlacza podczas upadku. Zdarzały się nawet sytuacje, w których smartfon spadał z wysokości kieszeni i musiał zakończyć swój żywot w serwisie. iPhone’y borykają się z tym problemem już od dłuższego czasu, jednak przynajmniej od teraz jego naprawa nie będzie już tak kosztowna. Podążając za trendami, Apple zdecydowało się na zmianę opłat w programie AppleCare+. Od teraz naprawa ekranu ma kosztować jedynie 29 dolarów, jednak nie wiemy dokładnie, jak te ceny będą plasowały się w naszym kraju.
Apple zmniejsza cenę za naprawę z 99 do 29 dolarów i te ceny na pewno przełożą się również na polskie, autoryzowane serwisy wspomnianego producenta. Do tej pory wymiana ekranu lub jego naprawa była naprawdę kosztowna i spora część osób wolała chodzić z pękniętym ekranem – już więcej nie musi tak być. Obniżona cena jednak wpływa na zupełnie inny segment napraw. Oprócz ekranu, każda usterka jaką zgłosimy oraz zdecydujemy się wymienić będzie nas kosztowała w serwisie równo 99 dolarów. Jak widać Apple po prostu postanowiło zamienić ceny.
Nie wiadomo jeszcze czy iPhone 7 będzie tak samo podatny na pęknięcia jak poprzednie modele, ale przecież nie można tego wykluczyć. Dobrze więc wiedzieć podczas decydowania o kupnie, że ekran da się wymienić nie za fortunę, lecz przystępne pieniądze. I oby tak pozostało w przypadku kolejnych generacji sprzętu z jabłkiem w logo.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.