Do maniaKalnej redaKcji zawitała dzisiaj mała niespodzianka – przedpremierowa wersja gry Shadowgun, czyli jednej z najciekawszych produkcji TPS w ostatnim czasie. Debiut tego tytułu na Androidzie jest dopiero przed nami (jeśli wierzyć najnowszym doniesieniem, nastąpi to jeszcze w październiku), już teraz jednak mogliśmy zobaczyć, jak wygląda edycja gry zoptymalizowanej pod urządzenia z Tegrą na pokładzie.
Shadowgun – zapowiedź wideo
Poniżej zobaczyć możecie krótki zwiastun gry Shadowgun w edycji pod urządzenia Apple. Wersja optymalizowana pod Tegrę wyróżniać się będzie doskonałą grafiką (zaawansowane efekty świetlne, dobrze odwzorowane środowisko), powstanie również wersja zaprojektowana dla czterordzeniowego układu NVIDIA Kal-El, czyli procesora Tegra nowej generacji.
Shadowgun – opis
W grze wcielamy się w postać John’a Slade’a – międzygalaktycznego łowcy nagród – który dostał właśnie nowy kontrakt. Ma odnaleźć i dostarczyć swojemu zleceniodawcy niejakiego Dr. Simon’a (i zapewniam Was, że nie jest to redaktor piszący te słowa), który na pewnej zapomnianej planecie zbudował prawdziwą fortecę, strzeżoną przez armię wyhodowanych w tym celu mutantów.
Jak widać więc, fabuła nie będzie nam przeszkadzać w dobrej zabawie 😉 Programiści zachwalają szczególnie mocno silnik gry (Unity) oraz algorytmy sterujące zachowaniem naszych wrogów. Ci ostatni atakują ze skrzydeł, kryją się, wykorzystują pracę zespołową i sięgają po przeróżne inne triki, aby tylko zakończyć nasz żywot.
Shadowgun – pierwsze wrażenia
Po kilku minutach spędzonych nad grą (jako platforma posłużył nam LG Swift 2X) napisać mogę jedno – specjaliści z nVidii nie kłamią, porównując ten tytuł do gier konsolowych. Nie jest to może produkt, który można postawić obok Gears of War 3, ale z wieloma innymi pozycjami może już nawiązać równorzędną walkę. A mówimy tutaj o grze na telefony i tablety…
Już niebawem zaprezentujemy Wam pełną recenzję gry Shadowgun, tymczasem zaś – kilka zdjęć na rozgrzewkę.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.