Według statystyk, analiz oraz po prostu cyferek, rynek smartwatchy dalej nie jest do końca pewny i nie rozwija się w takim kierunku, w którym powinien. Większość użytkowników dalej nie jest zainteresowana tego typu urządzeniami.
Smartwatche, czy inaczej inteligentne zegarki to dość specyficzne sprzęty i faktycznie ciężko się temu dziwić. Urządzenia tego typu są już długo na rynku, ale dalej niektóre z nich wydają się niedopracowane oraz po prostu drogie. I to wszystko znajduje potwierdzenie w statystykach. Według IDC, sprzedaż smartwatchy spadła aż o 51,6% w ubiegłym kwartale tego roku. To wszystko może być spowodowane złymi deczyjami biznesowymi, jednak nie oszukujmy się: ludzie po prostu nie chcą ryzykować wydawania pieniędzy na tak niszowym rynku.
W trzecim kwartale ubiegłego roku, smartwatche sprzedały się w ilości 5,6-miliona sztuk. Jak było teraz? Zauważalnie gorzej. Użytkownicy na całym świecie kupili bowiem zaledwie… 2,7-miliona inteligentnych zegarków. To związane jest z dwoma czynnikami.
Pierwszy z nich, to problemy z platformą Android Wear oraz długim czasem oczekiwania na drugą wersję systemu operacyjnego Google. Nikt nie chce kupować sprzętu, który za kilka miesięcy nie doczeka się aktualizacji. Drugim czynnikiem jest ogólne zamieszanie oraz brak ładu i składu we wspomnianej niszy. Z jednej strony mamy urządzenia przeznaczone do biznesu, a z drugiej proste trackery aktywności. Smartwatche nie potrafią się więc skupić na jednej rzeczy.
Na rynku wearables obecnie wygrywa Apple ze swoim modelem Apple Watch. Co ciekawe, ten zegarek był mocno krytykowany oraz został zaprezentowany długo po pierwszych produktach konkurencji. Jak widać jednak, Apple jest w stanie coś z tym zrobić. Główny rywal firmy z Cupertino, czyli Samsung osiadł dopiero na trzecim miejscu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.