AnTuTu potwierdziło specyfikację Galaxy A7 (2017). Nowy phablet klasy średniej zapowiada się całkiem przyzwoicie, jednak rozczarowuje zastosowana jednostka centralna, którą ma być Exynos 7870.
Seria A od Samsunga to smartfony klasy średniej, które mają przede wszystkim wyglądać, gdy specyfikacja schodzi na trochę dalszy plan. Wydaje się, że generacja na 2017 rok niewiele zmieni w tym zakresie.
W bazie danych benchmarku AnTuTu pojawił się Samsung Galaxy A7 (2017), co z grubsza potwierdziło nam specyfikację techniczną tego modelu. Phablet zostanie wyposażony w wyświetlacz o rozdzielczości Full HD i przekątnej 5.5 cala, wykonany zapewne w technologii Super AMOLED. Sprzęt zaoferuje 16-megapikselowy aparat główny i 16-megapikselowy aparat przedni, więc pod tym względem będzie naprawdę imponująco, w szczególności pod kątem aparatu do selfie.
Pozytywnie prezentuje się również ilość pamięci operacyjnej i pamięci wewnętrznej, gdyż w Galaxy A7 (2017) Samsung zdecydował się na odpowiednio 3 i 64 GB – szczególnie ten drugi parametr jest warty podkreślenia. W tym wszystkim aż szkoda, że nie zdecydowano się na inną jednostkę centralną.
Samsung Galaxy A7 (2017) ma być napędzany przez układ Samsung Exynos 7870. Jego atutem jest wykonanie w 14nm procesie technologicznym, więc to energooszczędny SoC, jednak jego wydajność w 2017 roku może pozostawiać wiele do życzenia. Zbudowany jest on bowiem na ośmiu rdzeniach Cortex-A53 o taktowaniu 1.8 GHz i układu graficznego Mali-T830MP2, a znajdziemy go choćby w Galaxy J7 (2016). Jego wydajność w smartfonie za odpowiednie pieniądze wcale nie byłaby taka zła, jednak linia A nigdy do tanich nie należała i raczej nic się w tej kwestii nie zmieni, więc potencjalni zainteresowani mogą czuć się zawiedzeni. Na minus trzeba również zaliczyć obecność Androida Marshmallow.
Moim zdaniem zdecydowanie bardziej pasowałby tutaj nowszy Exynos 7880, z mocniejszym CPU z czterema rdzeniami Cortex-A72 i mocniejszym GPU Mali-T860MP4. Jego brak w Galaxy A7 na 2017 jednoznacznie przekreśla wszystkie plotki na temat jego obecności w nowym Galaxy A5.
Wydajność znowu nie będzie mocną stroną serii A.
Źródło: Weibo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.