3 grudnia mijają 24 lata od chwili wysłania pierwszego SMS-a. Przez ten czas krótkie wiadomości tekstowe zyskały ogromną popularność na całym świecie ustanawiając standard w mobilnej komunikacji tekstowej.
Według najnowszego raportów Urzędu Komunikacji Elektronicznej Polacy w ubiegłym roku wysłali ich 51,9 mld. Pod względem liczby wysyłanych wiadomości, nasz kraj znajduje się w czołówce państw Unii Europejskiej. Przeciętny użytkownik w kraju wysyła 83 wiadomości miesięcznie, przy średnio 68 komunikatach w krajach wspólnoty. SMS-y dzisiaj to nie tylko narzędzie do komunikacji między użytkownikami, świetnie sprawdzają się m.in. w marketingu, komunikacji kryzysowej oraz do autoryzacji operacji finansowych.
24 lata temu, 3 grudnia 1992 roku pracownik brytyjskiej sieci Vodafone wysyłając do swoich kolegów świąteczne życzenia „Merry Christmas”, zapoczątkował prawdziwą rewolucję w komunikacji. Początkowo SMS-y mogły być przesyłane wyłącznie w obrębie sieci jednego operatora i miały służyć operatorom jedynie do informowania klientów o awariach sieci czy zmianach w cenniku. Pewnie dlatego na początku niewiele było osób wierzących, że krótkie wiadomości tekstowe staną się jedną z najpopularniejszych form komunikacji pomiędzy ludźmi na całym świecie.
Sama forma SMS-a nie zmieniła się w zasadzie od początku jego istnienia. Decyzję o ustaleniu standardowej liczby 160 znaków podjęto na podstawie analizy ludzkich przyzwyczajeń. Friedhelm Hillebrand – szef organizacji, która pracowała wówczas nad standardem GSM, przeliczył z ilu znaków składają się średnio wiadomości na kartkach pocztowych. Okazało się, że ludzie nie wykorzystywali zazwyczaj więcej niż 150 znaków. Do tej liczby dodano jeszcze 10 znaków i tak ustalono ostateczną liczbę znaków SMS-a.
Po raz pierwszy zmierzch krótkich wiadomości tekstowych przepowiadano po wprowadzeniu usługi wysyłania MMS-ów. Przepowiednie się jednak nie sprawdziły, mało tego, ruch wygenerowanych SMS-ów rósł na całym świecie w zawrotnym tempie. Z chwilą pojawienia się Internetu, serwisów społecznościowych i komunikatorów, eksperci po raz kolejny wieszczyli szybki kres SMS-ów. I w tym przypadku przepowiednie rychłego końca nie tylko nie sprawdziły się, ale okazało się także, że SMS-y ewoluują, znajdując coraz to nowsze i poważniejsze zastosowania. Krótkie wiadomości tekstowe coraz częściej znajdują zastosowanie m.in. w marketingu oraz e-commerce. Ten ruch SMS-ów, określony nazwą A2P (application to person) stale rośnie w tempie 20-30 proc. rocznie. Krótka wiadomość tekstowa świetnie sprawdza się także np. w komunikacji w sytuacji kryzysowej, gdy kluczowe jest niezawodne dotarcie do szerokich grup odbiorców, dlatego jest rozwiązaniem coraz chętniej wdrażanym przez urzędy gmin.
Tegoroczne raporty UKE i GUS-u pokazują, że Polacy w dalszym ciągu wciąż kochają SMS-y. Liczba wysłanych krótkich wiadomości tekstowych wciąż jest bardzo wysoka i według UKE, w naszym kraju w 2015 roku nadano 51,9 mld SMS-ów. Jeśli chodzi o liczbę wysyłanych wiadomości tekstowych to Polacy wciąż plasują się powyżej średniej dla państw Unii Europejskiej. Przeciętny użytkownik w kraju wysłał 83 SMS-ów miesięcznie, wobec średniej krajów UE – 68 wiadomości.
Zwiększa się także liczba wiadomości SMS wysyłanych w roamingu. W 2015 roku zostało wysłanych ponad 600 mln wiadomości tekstowych i jest to nadal popularna forma komunikacji w przypadku usług roamingowych, pozwalająca obniżyć koszty komunikacji. Wzrost liczby wysłanych wiadomości ma związek z obniżeniem w 2014 roku stawek roamingowych za usługi telekomunikacyjne w Unii Europejskiej.
źródło: informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.