Microsoft kończy eksperyment zwany ,,Lumia”

2017 nie zaczyna się najlepiej dla fanów mobilnego Windowsa, gdyż Microsoft postanowił mocno ograniczyć sprzedaż smartfonów Lumia. W USA sklep producenta nie sprzedaje już żadnych modeli, a w Polsce można kupić tylko trzy smartfony z niższej półki.

Z pięknych planów nic nie wyszło. W 2013 roku Microsoft ogłosił, że kupuje dział mobilny firmy Nokia, czyli swojego najpotężniejszego partnera na rynku smartfonów. Cały zabieg miał pomóc Amerykanom zwiększyć udziały mobilnego systemu operacyjnego Windows, jako rozsądnej alternatywy dla Androida i iOS. O ile w początkowej fazie wydawało się, że coś może z tego być, tak później stało się jasne, że Microsoft prędzej wycofa się z tego segmentu swojej działalności, niż jego smartfony staną się hitami sprzedaży.

W obliczu dalszych spadków sprzedaży smartfonów Lumia, a co za tym idzie coraz gorszych występów w różnego rodzaju statystykach, Microsoft podjął decyzję o wycofaniu się z walki o dominację na rynku komercyjnym, rezygnując z produkcji smartfonów Lumia. Ostatnim z nich była zaprezentowana w lutym zeszłego roku Microsoft Lumia 650. Kwestią czasu pozostawała decyzja o całkowitym zakończeniu ich sprzedaży, co dzieje się właśnie teraz.

Z amerykańskiego sklepu Microsoftu zniknęły wszystkie smartfony Lumia, w Wielkiej Brytanii na magazynach nie ma już żadnych sztuk, a we Francji sprzedawana jest tylko Lumia 550. W Polsce też nie jest w tej kwestii zbyt wesoło, gdyż na stronie producenta dostępne są tylko Microsoft Lumia 650, Microsoft Lumia 640 i Microsoft Lumia 640 XL. Flagowce nie są już dostępne. Zaglądając do różnych polskich sklepów również można zauważyć, że z dostępnością tych smartfonów nie jest najlepiej.

Surface Phone. Nowe wieści na temat specyfikacji i akcesoriów

Nie oszukujmy się – to już ostateczny koniec mobilnego Windowsa, przynajmniej w takiej wersji, w jakiej znaliśmy go do tej pory. Microsoft przerzucił ciężar sprzedaży smartfonów z tym systemem na zewnętrznych producentów (którzy nie odnoszą wybitnych sukcesów), gdy sam rzekomo pracuje nad smartfonem Surface Phone, który dzięki emulacji architektury x86 na procesorach ARM64 mógłby pracować na pełnowymiarowych aplikacjach Win32. Trudno powiedzieć, czy takie urządzenie rzeczywiście ujrzy światło dzienne, gdyż jak na razie Microsoft skupia się na tabletach i komputerach z układami ARM. Czy kiedyś przyjdzie pora na smartfony? Tego dowiemy się dopiero w przyszłości, ale jedno jest pewne – zwykły rynek konsumencki jest już poza zasięgiem Amerykanów, którzy słusznie wypatrują swojej niszy w sektorze biznesowym. I tak, z realnej konkurencji dla Androida i iOS, mobilny Windows stał się tylko kolejną ciekawostką dla entuzjastów.

Źródło: Neowin, opracowanie własne