Szukając dla Was gier do recenzji zawsze staram się kierować grywalnością. Oczywiście dobrze jeśli inne elementy również stoją na wysokim poziomie, ale to dzięki odpowiedniej miodności danego tytułu chce nam się grać i potrafimy czasem nawet nad prostą grą spędzić długie godziny. Dzisiejsza gra może pochwalić się dobrymi walorami audio-wizualnymi, ale głównym atutem jest pomysłowe wykorzystanie sprawdzonego pomysłu. Jest w tym wszystkim tylko jeden minus, trzeba lubić gry z serii Tower Defence, żeby zagłębić się w tą produkcje.
Fabuła
Mała dziewczynka o imieniu Alicja zgubiła się w lesie i straszne potwory chcą ją zaatakować. Naszym zadaniem jest jej bronić i zadbać, żeby nic jej się nie stało.
Rozgrywka
Jak to zwykle bywa w takich produkcjach rozgrywka jest tutaj najmocniejszą stroną, ale nie oznacza to, że w innych elementach gra nie ma się czym pochwalić. Jeśli graliście kiedyś w jakąkolwiek grę z cyklu Tower Defence to tutaj jest dokładnie taki sam model, ale bardzo przemyślany i dopracowany. Jeśli nie graliście nigdy w takie gry to DemonDefence polega na tym, że po wyznaczonej ścieżce idą potwory, które musimy zabić. Pojawiają się one falami, a naszym zadaniem jest odpowiednie ułożenie elementów obronnych, które nie pozwolą im sie przedrzeć na koniec planszy, co w wypadku tej gry jest dziewczynką zgubioną w lesie.
Gier z cyklu Tower Defence jest bardzo wiele i na pewno w komentarzach będziecie mogli mi podać swoich faworytów, ale DemonDefence wyróżnia się tym, że nie jest niezwykle przemyślana i dopracowana produkcja. Ciekawym smaczkiem jest to, że oprócz przeciwników musimy poradzić sobie też z różnymi elementami na planszy, które blokują nam pola i nie możemy na nich nic budować. Wymaga to od nas większego skupienia i dopracowania strategii, ponieważ musimy jednocześnie bronić się przed kolejnymi falami potworów oraz czyścić planszę. Sami możemy wybierać co aktualnie będą atakować nasze jednostki. Co ciekawe pod niektórymi może nam się trafić jakaś wieżyczka.
Jest kilka typów wieżyczek i oczywiście posiadają one różne umiejętności. Oprócz różnicy w cenie mają też inną moc, szybkostrzelność czy właściwości. Podczas rozgrywki możemy je też ulepszać i jeśli uda nam się osiągnąć maksymalny poziom to dostają one również specjalne ataki, które uruchamiają się tylko jeśli mają odpowiednio dużo energii. Wybór jest spory, więc każdą planszę można przejść na kilka różnych sposobów zależnie od jednostek, których chcemy użyć.
Oczywiście czym byłyby nasze jednostki gdyby nie przeciwnicy, którzy próbują się między nimi przedostać. Tutaj również możemy liczyć na dużą różnorodność i są potwory szybsze oraz wytrzymalsze. Dzięki temu, że sami możemy wybierać cele nasza strategie może być jeszcze skuteczniejsza i bardziej dopasowana do naszego stylu gry. Oczywiście nie mogło również zabraknąć boss’ów, którzy pojawiają się na planszy co kilka fal i są dużo trudniejszymi przeciwnikami niż standardowe potwory.
Na poziomach możemy zdobywać kamienie, które potem przydać nam się mogą do ulepszania możliwości naszych wieżyczek czy też kupowania nowych. Poza tym mamy tutaj 20 poziomów w dwóch różnych krainach oraz zapowiedź nowych planszy, które powinny pojawić się już niedługo.
Zdecydowanie jedną z największych zalet tej gry jest jej szybka akcja, która nie pozwala nam na dłuższe przerwy między falami przeciwników. Przy wielu podobnych produkcjach jest ona często zbyt szybka lub zbyt wolna, ale tutaj wydaje się być bardzo dobrze wyważona. Możemy również wybierać między jednym z trzech poziomów trudności co tylko urozmaici rozgrywkę.
Sterowanie w DemonDefence stoi na dobrym poziomie i nie miałem nigdy problemów z odpowiednim wskazaniem celu czy też postawieniem wieżyczki.
Grafika i dźwięk
Graficznie DemonDefence prezentuje się znakomicie. Rysunkowa grafika przedstawia wszystkie elementy tej gry, które razem tworzą bardzo przyjemny dla oka obraz. Zarówno elementy nas otaczające jak i potwory oraz bohaterowie wyglądają bardzo dobrze i bez problemu można odróżnić jak bardzo są rozwinięte. Wszystko widać bardzo wyraźnie.
Muzyka jest bardzo monotonna, ale nie przeszkadza w rozgrywce. Podczas przechodzenia kolejnych poziomów towarzyszą nam też bardzo zabawne dźwięki wydawane przez pokonywane potwory, które razem z bajkową grafiką razem tworzą bardzo przyjemną w odbiorze grę.
Podsumowanie
Gra DemonDefence to bardzo interesująca odmiana popularnego Tower Defence i jeśli lubicie tego typu gry to jest to zdecydowanie pozycja obowiązkowa. Jeśli jednak nie jesteście do nich przekonani to ta produkcja również może Wam przypaść do gustu. Jest zrobiona z pomysłem i oprócz standardowych rzeczy, które znajdziemy w każdej tego typu grze jest kilka miłych dodatków. Razem one tworzą bardzo przyjemna produkcję na którą warto rzucić okiem, szczególnie że jest darmowa. A Wy znacie jeszcze jakieś tego typu gry na Windows Phone?
Co bardzo istotne gra jest darmowa i można ją uruchomić zarówno na Windows Phone 8 jak i starszej wersji oznaczonej numerem 7. Znajdziecie ją tutaj: DemonDefence
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- GRAFIKA9
- DŹWIĘK8
- STEROWANIE9
- GRYWALNOŚĆ9
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.