O aplikacji Fotor na łamach appManiaK’a mogliście przeczytać już kilkukrotnie. Ze względu na prostotę w użytkowaniu i intuicyjny interfejs, umieściliśmy ją również w naszym maniaKalnym podsumowaniu traktującym o prostych programach do edycji zdjęć. Pojawia się jednak zasadnicze pytanie: Czy mimo łatwej obsługi Fotor warty jest naszej uwagi? Czy spełni wymagania przeciętnego, ale także i bardziej wymagającego użytkownika? Na te i na wiele innych pytań odpowiedź znajdziecie w poniższej recenzji tekstowej. Serdecznie zapraszam do lektury.
Użyteczność
O użyteczności omawianego produktu nie można polemizować. Faktem jest, że większość zdjęć wykonanych przy pomocy smartfonów tudzież (o, zgrozo!) tabletów internetowych nie będzie wystarczająco dobrych. Owszem, w prywatnych zbiorach znajdzie się dla nich miejsce, ale na publicznych wystawach na pewno nie. Istnieje jednak możliwość delikatnego zakamuflowania braków i niedoskonałości w optyce aparatu poprzez specjalnie przygotowane aplikacje do edycji fotografii. Praca z aplikacją Fotor nie zajmie nam więcej niż dwie, maksymalnie trzy minuty – to po takim czasie przeciętna fotka będzie prezentować się znacznie lepiej. Naturalnie nie poprawimy jej jakości, a jedynie „wygląd zewnętrzny” poprzez odpowiednie nałożenie filtrów, i tak dalej.
Funkcjonalność
Fotor zawiera w sobie wszystko to, co powinien mieć. Tuż po uruchomieniu rzeczonego tytułu oczom naszym ukazuje się bardzo ładny ekran startowy. Z jego poziomu możemy poruszać się po najważniejszych funkcjach programu, takich jak: uruchomienie aparatu, edycja wybranego zdjęcia, stworzenie kolażu oraz przegląd wszystkich zmodyfikowanych przez nas fotografii.
Opcje aparatu są całkiem przyzwoite, ale nie możemy mówić o jakiejkolwiek rewolucji. Panowie producenci umożliwiają nam wykonywanie serii zdjęć (także w różnych formatach), uruchomienie stabilizacji obrazu oraz ustawienie szybkości migawki. Generalnie nie widzę sensu korzystania z powyższych opcji, skoro podobne „ficzery” znajdziemy w programie udostępnionym przez producenta (np. Aparat w iPhone) na każdym urządzeniu mobilnym. Niemniej jednak cieszy fakt, iż twórcy o tym nie zapomnieli przykładając się nawet do tak nieistotnych rzeczy.
Fotor to aplikacja do edycji zdjęć, dlatego nie powinniśmy się dziwić, że narzędzia przeznaczone do modyfikacji są najważniejszą a zarazem najlepszą stroną produkcji studia Chengdu Everimaging Science and Technology Co., Ltd. Po wybraniu interesującej nas fotografii z galerii przystępujemy do bardzo przyjemnej pracy. Użytkownik może ograniczyć się do trzystopniowej, automatycznej poprawy jakości fotki – może, ale nie musi. Producent pozostawia nam bowiem pełną dowolność, dlatego nic nie stoi na przeszkodzie aby poddać zdjęcie delikatnym usprawnieniom nałożonym przez program bez ingerencji człowieka, natomiast później dodać kolejne efekty samodzielnie.
Ekipa odpowiedzialna za omawiany tytuł oddała do naszej dyspozycji prawdziwy ogrom narzędzi. Zdjęcia mogą zostać dowolnie przycięte i obrócone. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby na rogi nałożyć bardzo ładne i schludne ramki, które znacznie uatrakcyjnią edytowaną fotografię. Identycznie jest z filtrami – te są widoczne na niemal każdej fotce publikowanej w serwisie Instagram, Flickr, Facebook, etc., co tylko potwierdza ich użyteczność. Przyznać muszę, że ilość robi piorunujące wrażenie – 120 diametralnie różnych „nakładek”, przy czym każdy użytkownik po uiszczeniu niewielkiej opłaty może nabyć kolejne. Nie zabrakło również opcji pozwalających na zmianę nasycenia kolorów, temperatury, kontrastu czy tracenia ostrości poszczególnych elementów uwiecznionych na fotografii.
Jeżeli pragniesz stworzyć kolaż, to także masz taką możliwość. Fotor pozwala na łączenie ze sobą od dwóch do nawet dziewięciu zdjęć. Efekt najczęściej jest co najmniej zadowalający, co możecie zobaczyć na dwóch poniższych materiałach. Przygotowanie obu zajęło mi nie więcej niż minutę. Szybko, miło i przyjemnie.
Podsumowanie, ocena i opinia
Aplikacja Fotor jest najlepszym znanym mi produktem do modyfikacji zdjęć. Za skorzystaniem z rzeczonego tytułu przemawia w zasadzie wszystko – intuicyjny i przyjemny dla oka interfejs, ogrom narzędzi przeznaczonych do edycji, ponad setka filtrów. I cena, a raczej jej brak. Fotor dostępny jest zupełnie za darmo na niemal wszystkich platformach mobilnych. Nie zastanawiać się, pobierać i korzystać!
Fotor znajdziecie w Google Play ,App Store i Windows Phone Store.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- WYGLĄD7
- FUNKCJONALNOŚĆ9
- OBSŁUGA10
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.