Od kilkudziesięciu godzin na reddicie czy innych forach internetowych użytkownicy Androida skarżą się, że ich smartfony zaczęły znacznie szybciej się rozładowywać niż dotychczas i okazało się, że jest to skutek podejrzanej aktywności procesu Google Play Services.
Pojawiają się wypowiedzi, w których użytkownicy piszą, że idąc spać mieli naładowaną w pełni baterię, podczas kiedy po przebudzeniu się akumulator był już wyczerpany. Po sprawdzeniu w ustawieniach co tak wykorzystało energię okazało się, że winnym był proces Google Play Services. Inni zaś piszą, że przez podejrzaną hiperahtywność tego procesu bateria rozładowuje się 50% szybciej niż dotychczas.
Nikt nie jest w stanie udzielić odpowiedzi wyjaśniającej zaistniałą sytuację, a Google nie zajął jeszcze stanowiska w tej sprawie. Wiadomo jedynie, że tymczasowym rozwiązaniem jest wyczyszczenie danych aplikacji, jednak po pewnym czasie niedogodność wraca.
W każdym razie problem wydaje się istnieć po stronie Google’a, więc użytkownikom nie pozostaje nic innego, jak czekać aż koncern naprawi usterkę.
źródło: androidpolice
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.