Samochodówki, jako jedne z pierwszych gier na smartfony zaczęły wykorzystywać możliwości nowej generacji telefonów – miały lepszą niż dotychczas grafikę i nowatorskie sterowanie za pomocą czujników położenia telefonu – tak by przypominało to kręcenie kierownicą. Dziś, jak to w teorii ewolucji, jesteśmy krok dalej, choć fundamenty są wciąż te same. Sprawdźmy, jak wygląda jedna z najnowszych gier tego typu: GT Racing 2.
Skrótem, czyli wideorecenzja GT Racing 2
Fabuła
A właściwie jej brak
GT Racing 2 stara się być symulatorem jazdy na platformie mobilnej, swego rodzaju odpowiednikiem konsolowego Gran Turismo. Fabuła sprowadza się więc jedynie do drogi od najniższej dywizji z najsłabszymi samochodami, aż po mistrzostwo w najwyższej.
Rozgrywka
Wyścigi na wysokim poziomie
Grę rozpoczynamy od kupna jednego z trzech samochodów – Alfy Romeo MiTo, Renault Clio czy Chevroleta Sonic. Pozwolą nam one na konkurowanie wewnątrz klasy jednego z nich – każdy z samochodów ma własny zestaw wyścigów. W każdej klasie znajduje się 12 wyścigów na różnych trasach.
Urozmaiceniem są różne tryby gry z jakimi będziemy musieli się zmierzyć. Poza klasycznymi wyścigami są tutaj kwalifikacje czasowe, eliminacje, wyprzedzanie, pojedynki i King Of The Hill. W kwalifikacjach musimy przejechać jak najszybciej jedno okrążenie, w eliminacjach z kolei ostatni zawodnik na każdym okrążeniu odpada, dopóki nie zostanie jeden kierowca. W wyprzedzaniu musimy wyprzedzić jak największą liczbę samochodów, a King Of The Hill to tryb, w którym wygrywa ten, kto najdłużej znajdował się na prowadzeniu.
GTR 2 jest na tyle realistyczna, na ile pozwala kompromis, dla którego gra będzie przystępna dla wszystkich. Tak też mamy tutaj całkiem fajną fizykę jazdy – samochody z napędem na tył są nadsterowne, mocne hamowanie w zakręcie wywołuje poślizg, kiedy jedziemy za szybko samochód nie złoży się w ostry zakręt i tym podobne niuanse, które dają wrażenie realizmu, ale na zasadach gry – nie prawdziwego świata.
W grze czeka na nas ponad 65 licencjonowanych samochodów, tak więc jest w czym wybierać: od wspomnianego Clio, przez Subaru Imprezę, BMW M3 czy Chevroleta Camaro po samochody pokroju nowego Astona Martina Vanquish, Mercedesa SLS AMG i Ferrari 599 GTO. Wsiądziemy też za kierownicę samochodów, których raczej na drogach nie spotkacie – auta klasy Le Mans, w tym tegorocznego zwycięzcy, Audi R18, a także samochody koncepcyjne jak Mazda Furai czy Lamborghini Sesto Elemento. Na koniec czeka nas nagroda w postaci samochodów legendarnych – Mercedesa 300 SL Gullwing, Renault Alpine A110 i kilku samochodów American Muscle.
Samochody możemy modyfikować i ulepszać, a także przed samym wyścigiem kupować dodatkowe boostery – dla przyspieszenia, prędkości maksymalnej, hamowania, sterowności i podwójnego mnożnika dla gwiazdek lub kredytów.
Mając tyle samochodów, przydałoby się mieć możliwość gdzieś nimi poszaleć. Dostępnych jest tutaj 13 ciekawych tras inspirowanych lokacjami z całego świata, takimi jak: Lazurowe Wybrzeże, Montreal, Lake Como, a także prawdziwy tor Laguna Seca w USA.
Oprócz kampanii głównej, o której pisałem wcześniej, w grze pojawiają się także dwa inne tryby rozgrywki – Platinum Series i Multiplayer. Platinum to coś w rodzaju Zawodów Sezonowych z Gran Turismo – przez jakiś okres czasu pojawiają się określone zawody na z góry ustalonej trasie i w wybranym przez twórców samochodzie. Zawodnicy, którzy osiągną najlepsze wyniki podczas tego eventu dostają nagrody. Multiplayer to z kolei przyjemny tryb dla wielu graczy, gdzie możemy wybrać czy chcemy się ścigać z graczami bez asyst czy z asystami. Wzięcie udziału w takich zawodach jednak kosztuje od 100 do 300 kredytów.
Jako, że gra jest dostępna za darmo, twórcy chcą zarobić na mikropłatnościach. Nie są one konieczne, ale jak zwykle ułatwiają rozgrywkę – możemy kupić pakiet 200 $ już od 6 złotych, na pakiecie 16 000 $ za 318 złotych kończąc. Przykładowe ceny odblokowania samochodów to około 400 $ za Mitsubishi Lancera Evo X, 1300 $ za BMW M3 czy około 3400 $ za Ferrari 599 GTO. „$” to oczywiście waluta gry, a nie prawdziwe dolary.
Grafika i dźwięk
Świetne efekty i samochody, trochę gorzej z trasami
GT Racing 2 może pochwalić się świetną grafiką z licznymi efektami świetlnymi jak odbicia czy flary, z dopracowanymi modelami samochodów, na których widoczne są uszkodzenia. Otoczenie trasy wypada nieco gorzej, jako że tam modele są dość uproszczone, a tekstury niższej rozdzielczości.
Na słabszych urządzeniach grafika nie powala – gra wygląda niemal tak samo jak pierwsza, nieco wiekowa już odsłona. Zostaniemy pozbawieni efektów świetlnych i mimo, że w opcjach można ustawić jakość grafiki na „Best Graphics”, to nadal nieszczególnie to wygląda.
Dźwięk samochodów jest raczej nudny, bez wyrazu i dla większości samochodów taki sam. Lepiej prezentuje się za to muzyka, gdzie udało się zmieścić nawet kilka popularnych zespołów, jak Digitalism, M83, Qemists, Netsky czy The Heavy. Możemy też wybrać tylko określone utwory z gatunków D’n’B, Rock, Electro i Mixed.
Sterowanie
Tablet jako kierownica
Sposobów na sterowanie jest kilka. Pierwszy z nich to opcja najmniej wymagająca – automatyczny gaz, skręcanie za pomocą przechylania urządzenia i hamowanie przez przytrzymanie dowolnego punktu na ekranie. Drugi sposób w zasadzie jest taki sam, jednak będziemy skręcać strzałkami po bokach ekranu. Trzeci nadal posiada automatyczny gaz, ale skręcamy już ruszając małą kierownicą w rogu ekranu, ostatni zaś to pełna kontrola nad samochodem – gaz z prawej strony ekranu, hamulec z lewej, skręcanie przechyłami.
By wygrywać, najlepiej jeśli będziemy mieli pełną kontrolę nad samochodem. W tym celu możemy wyłączyć asysty sterowania i hamowania (o ile asysta sterowania jeszcze jest znośna, tak asystę hamowania radziłbym wyłączyć – w ten sposób będzie wam dużo łatwiej wyprzedzać opóźniając hamowanie i wykonując inne podobne manewry).
GT Racing 2 wspiera też gamepady i zamienia się wtedy w pełnoprawną samochodówkę – mogliśmy to oglądać na konferencji NVIDII we Wrocławiu.
Podsumowanie, ocena i opinia
Konkurent dla Real Racing 3?
GT Racing 2 to naprawdę solidna propozycja dla fanów mobilnego ścigania. Tym bardziej, że jedynym jej realnym konkurentem, który miałby sporo licencjonowanych samochodów i tras, jest Real Racing 3. Ten ostatni wygląda może na grę nieco bardziej spójną, powiedzmy bardziej w stylu kasowych Need For Speedów, ale GT Racing 2 od Gameloftu jest w stanie zaoferować podobną jakość i miłą rozgrywkę na dobrych parę a nawet paręnaście godzin, a dodatkowo wyższy poziom realizmu.
Obie gry są dostępne za darmo w sklepie Google Play i w AppStore. Real Racing 3 pewnie już znacie, ale polecam sprawdzić GT Racing 2 – to naprawdę kawał solidnej ścigałki.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- GRAFIKA9
- DŹWIĘK8
- STEROWANIE9
- GRYWALNOŚĆ8
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.