Wiele jest gier zwariowanych, dynamicznych i wywołujących wyjątkowe emocje. Mad Skills Motocross 2 na pierwszy rzut oka wygląda niesamowicie, ale należy się zastanowić czy w rzeczywistości tak jest. Ja już znam odpowiedź na to pytanie, dlatego serdecznie zapraszam do poniższego materiału tekstowego.
Manetka do samego dołu!
Jak już pewnie zdążyliście poznać po tytule, Mad Skills Motocross 2 jest grą w jakiej wcielimy się w bliżej nieokreślonego kierowcę motocykla z rodziny cross. Zdecydowanie się przez twórców ze studia Turborilla na najbardziej wyczynowy rodzaj dwukołowców było celowe – dzięki takiemu podejściu otrzymaliśmy produkcję wyjątkowo emocjonującą i po prostu dynamiczną. Wydarzenia na ekranie zmieniają się zaskakująco często, co jest rzadko spotykane w grach wyścigowych. A do takich właśnie zalicza się Mad Skills Motocross 2.
Rzeczony tytuł jest grą 2,5D. Oznacza to, że MSM2 podzielony został na dwa zróżnicowane plany: na pierwszym dzieją się wydarzenia, w których bierzemy aktywny udział natomiast na drugim znajduje się tło. Nie jest to zwykła makieta „doklejona” na siłę, ale pięknie wyglądający świat. Są i góry, są i lasy, chmury oraz niebo.
Tym co przede wszystkim powinno nas interesować jest rozgrywka dla pojedynczego gracza. Okazuje się, że panowie producenci dokonali rzeczy – wydawałoby się – niemożliwej. Stworzyli grę, która mimo wysokiego stopnia trudności przyciąga przed ekran smartfona tudzież tabletu internetowego jak żadna inna. Nie przesadzam. Dawno nie zdarzyło mi się tak irytować z powodu kolejnego wypadku na trasie, ale nawet pomimo takich emocji zacisnąłem zęby i po prostu grałem dalej. Aż z nieznanego kierowcy stałem się prawdziwym mistrzem. Musicie wiedzieć, iż gameplay podzielony został na trzy dywizje różniące się inteligencją i umiejętnościami własnymi przeciwników. To logiczne, że pierwsza jest zdecydowanie prostsza niż trzecia, chociaż tak naprawdę nigdy nie jest łatwo – przeciwnie. Po wybraniu jednego z kilkunastu dostępnych wyścigów oczom naszym ukaże się wyłącznie jeden konkurent. W rywalizacji należy przekroczyć linię mety na pierwszej pozycji. Ale nie łudźcie się, że od początku będziecie wygrywać.
Do naszej dyspozycji oddano również tryb wieloosobowy. Wykorzystując aktywne połączenie internetowe możemy mierzyć się z graczami z całego świata. Tutaj stopień trudności jest bardzo zróżnicowany – nierzadko trafiałem na kompletne ciamajdy, które odstawiałem o kilkaset metrów. Innym zaś taką ciamajdą byłem sam dla znacznie bardziej utalentowanych zawodników.
Czynnikiem deklasującym konkurencję jest bez wątpienia zaawansowany, autorski silnik fizyczny studia Turborilla. Dzięki niemu zachowanie motocykli jest bliskie z rzeczywistością, co jeszcze bardziej potęguje świetne doznania płynące z zabawy. Nie jest tak, że lot w powietrzu odbywa się bez ingerencji gracza – w stanie nieważkości musimy bacznie monitorować sytuację i sterować protegowanym, tak aby lądowanie nie odbiło się negatywnie na prędkości jazdy. Jeżeli uderzymy o podłoże pod złym kątem to grozi nam wypadek albo utrata pierwszej pozycji. Śmiem twierdzić, że to właśnie ten element jest najbardziej wymagający. A bez jego opanowania nie mamy co liczyć na zadowalające wyniki rywalizacji.
Kwestie techniczne są…
…zaskakująco dobre. Naprawdę ciężko jest mi się do czegokolwiek przyczepić. Oprawa graficzna stoi na naprawdę wysokim poziomie, zwłaszcza w porównaniu do konkurencyjnych produktów dwuwymiarowych. Tło zostało przygotowane bardzo dobrze – jest zarówno estetyczne jak i miłe dla oka. Góry, lasy, trybuny z dopingującym tłumem. Nie jest to może najbardziej zróżnicowany krajobraz w historii gier mobilnych, ale zdecydowanie należy do najładniejszych. Identycznie jest z wszelkimi odgłosami począwszy od motoru, poprzez dzięki kraksy a na westchnięciach protegowanego skończywszy. Jest naturalnie i realistycznie, a o to właśnie chodzi.
Sterowanie jest intuicyjne. Na ekranie urządzenia mobilnego wyświetlane są cztery przyciski. Dwa po lewej stronie ekranu odpowiadają za przyśpieszenie i hamulec, natomiast pozostałe służą do wychylania kierowcy zarówno do przodu, jak i do tyłu.
Podsumowanie
Mad Skills Motocross 2 to bardzo udana produkcja, której brakuje większych wad. Tak naprawdę podczas okresu testowego nie mogłem przyczepić się do niczego poza stosunkowo małą ilością dostępnych motocykli – jest ich zaledwie osiem. Generalnie omawiany tytuł powinien trafić do większości z Was, tym bardziej, że możecie go pobrać całkowicie za darmo. Jeżeli się na to zdecydujecie, na pewno nie będziecie żałować.
Grę Mad Skills Motocross 2 znajdziecie w App Store i Google Play całkowicie za darmo.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.