Ostatnio Antoni dzielił się z Wami poradami dotyczącymi oszczędzania baterii w smartfonie, dziś z kolei warto pochylić się nad kolejnym, drażliwym tematem – zbyt szybko kończącymi się pakietami internetowymi. Oto 10 porad, które pozwolą Wam w zarządzaniu transferem danych.
1. Wyłączenie 3G/4G i korzystanie z Wi-Fi
Kiedy nie korzystamy z internetu podczas użytkowania smartfona czy tabletu, warto skorzystać z opcji wyłączenia dostępu do sieci 3G lub 4G – co prawda wówczas nie skorzystamy z transferu w pełnym stopniu, ale nadal skorzystamy z podstawowych komunikatorów, takich jak np. Facebook Messenger oraz utrzymamy możliwość odbioru MMS-ów.
Świetnym rozwiązaniem jest także korzystanie z Wi-Fi tak często, jak tylko jest to możliwe – o zaletach z korzystania z tego rozwiązania raczej nie trzeba zbyt wiele pisać, choć jest i druga strona medalu – korzystanie z otwartych, publicznych hot-spotów może być czasami niebezpieczne. W ostateczności zawsze można uciec się do opcji wyłączenia internetu mobilnego – to najprostszy sposób ograniczenia zużycia pakietu, ale jednocześnie najbardziej radykalny.
2. Wyłączenie lub ograniczenie usługi Google Sync
Jednym z narzędzi, które regularnie obciąża łącze internetowe, jest usługa Google Sync – pozwala ona na synchronizowanie smartfona z takimi aplikacjami Google, jak Gmail, Kalendarz czy Kontakty i bieżące aktualizowanie ich zawartości. To rzecz jasna zajęcie, które domyślnie wykonywane jest regularnie – praktycznie co kilka minut w przypadku Gmaila i rzadziej w kontekście pozostałych usług.
Dobrym pomysłem jest więc ograniczenie regularności, z jaką odświeżana jest zawartość poszczególnych aplikacji, bądź też po prostu zrezygnowanie z automatycznej synchronizacji. W każdej chwili możemy dokonać jej sami, co znacznie ogranicza zużycie sieci i pozwala na sprawdzenie danych usług w wybranym przez nas momencie.
3. Ograniczenie dostępu do internetu przez poszczególne programy
Świetnym sposobem na ograniczenia zużycia internetu jest zrezygnowanie z dostępu do sieci przez programy, które cechują się dużą „pakietożernością”. W iOS, w oknie „Sieć komórkowa” możemy znaleźć opcję wyłączenia dostępu do internetu dla praktycznie każdego zainstalowanego na naszym iPhone programu. Podobną opcję znajdziemy także w Androidzie. Co ważne, przy każdej z aplikacji wyszczególnione jest zużycie, dzięki czemu bardzo prosto możemy wskazać pozycje, które najbardziej obciążają nasze „wirtualne konto”.
4. Przeglądanie witryn w wersji komórkowej, a nie pełnej
Coraz więcej popularnych serwisów i witryn internetowych (podobnie, jak i nasze blogi) oferuje możliwość przeglądania zasobów w wersji mobilnej – teraz to już praktycznie standard, choć nadal zdarzają się portale, które treści oferują wyłącznie w nieskompresowanej, bardzo rozbudowanej wersji.
Przeglądanie stron internetowych w wersji mobilnej powinno być priorytetem dla osób posiadających niewielkie pakiety, zwłaszcza, że różnice w rozmiarze stron mogą wynosić nawet 80%.
5. Ustawienie limitu danych
Najlepszym sposobem na to, by monit o wyczerpaniu internetu pakietowego nie zaskoczył nas zbyt szybko, jest oczywiście samokontrola – w tym celu najlepszym rozwiązaniem jest ustawienie limitu danych możliwych do wykorzystania w wybranym okresie czasu. Warto obliczyć, ile MB przepada nam średnio w ujęciu dziennym lub tygodniowym i po prostu trzymać się obliczonych wartości.
6. Korzystanie z aero2 w smartfonie z dual-SIM
Jeśli chcemy znacząco zmniejszyć wykorzystanie internetu, warto zainwestować w telefon posiadający funkcję dual-SIM. Dzięki dodatkowemu gniazdu możemy w telefonie umieścić kartę aero2, przez co będziemy mogli korzystać z darmowego internetu.
7. Automatyczne aktualizacje tylko przez Wi-Fi
Jedną z czynności zabijających pakiety internetowe są automatyczne aktualizacje dokonywane przez smartfona w tle. Zalecam włączyć obsługę aktualizacji tylko wówczas, gdy jesteśmy połączeni z Wi-Fi – to spora oszczędność.
8. Optymalizacja przeglądarek
Jednym z bardziej skomplikowanych, acz dającym naprawdę dobre efekty procesem jest optymalizacja posiadanej przeglądarki. Te najpopularniejsze (mam na myśli Operę albo Google Chrome) posiadają w panelu ustawień opcje pozwalające na zablokowanie wyświetlania obrazów czy też niektórych interaktywnych elementów. Obydwie przeglądarki posiadają także moduły umożliwiające wdrożenie w życie tzw. kompresji stron, dzięki czemu zysk w zaoszczędzonym internecie mobilnym może wynieść nawet 70% – musicie przyznać, że zdecydowanie nie jest to mała liczba!
9. Korzystanie z nawigacji offline
Bardzo często smartfony wykorzystujemy jako podręczną nawigację. Niestety, korzystanie z nich w trasie może mocno drenować nasz pakiet. Warto więc zawczasu pobrać mapy, które nas interesują (za pośrednictwem Wi-Fi) i korzystać z nich w trakcie drogi w trybie ofline. Taką możliwość oferują już nie tylko HERE Maps, ale również Mapy Google.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.