Sporo nowości trafiło do Instagrama i praktycznie każda z nich inspirowana jest Snapchatem. Facebook pokazuje, że kompletnie nie boi się swojego głównego rywala i chce go zniszczyć. Z czego mogą więc skorzystać użytkownicy w nowej aktualizacji?
Na oficjalnym blogu Instagram poinformował o dwóch nowościach, które wraz z kolejnym uaktualnieniem trafiły do aplikacji. To, że Instagram oraz Mark Zuckerberg chcą wygrać walkę ze Snapchatem wiadomo od dawna, jednak dopiero teraz argumenty w ręce Instagrama stają się potężne. Nowe uaktualnienie Instagrama przynosi bowiem ulepszoną funkcję Stories oraz zupełnie nową platformę Direct, w której wiadomości mogą znikać również po 24 godzinach od ich stworzenia. Ta metoda komunikacji ma być obecnie wykorzystywana przez ponad 300 milionów osób.
Instagram Direct zostaje więc rozbudowany o możliwość wysłania zdjęć oraz krótkich filmików, które po otworzeniu przez odbiorcę zostańą automatycznie usunięte: nie trzeba chyba przypominać, że właśnie o to chodziło w Snapchacie oraz jego działaniu. Facebook kopiuje więc „ile wlezie” i robi to zupełnie bez pardonu przenosząc możliwości Snapchata do swojej własnej aplikacji.
Nowy Instagram to także możliwość prowadzenia transmisji wideo na żywo. Każdy z użytkowników będzie mógł zarządzać komentarzami, odpowiadać na nie oraz podglądać, ile osób ogląda nas w danym momencie na żywo. Całość wygląda jak „live” na Facebooku, jednak w tym wypadku może trwać maksymalnie 60-minut.
Jak widać więc Instagram naprawdę bardzo mocno się zmienia i trzeba się z tego cieszyć. Z drugiej strony, w pewien sposób Facebook powiela niektóre funkcje, jakie mogą w końcu sprawić, iż użytkownicy będą przesyceni napływającą treścią.
Aktualizacja aplikacji przebiega etapami.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.