Premiera iPhone’a oraz upływ dziesięciu lat od tego momentu wystarczyły, żeby BlackBerry praktycznie zanikło na rynku. Udziały (niegdyś wielkiego konkurenta) spadły w czwartym kwartale 2016 roku… do zera.
BlackBerry sprzedało jedynie 207 tysięcy smartfonów w poprzednim kwartale. To kolejny, spadkowy kwartał, który podtrzymał tendencję od przeszło siedmiu ostatnich lat. W 2009 roku, udziały BlackBerry wynosiły jeszcze 20%. Dzisiaj jest to dosłownie 0%.
Po wydaniu iPhone’a w 2007 roku, BlackBerry zdobywało kolejne udziały w rynku jeszcze tylko przez dwa lata. W tym czasie, podbierało użytkowników głównie Finom, czyli Nokii. Późniejsze lata to ekspansja popularności urządzeń z systemem iOS i Androidem na pokładzie. Za wierność swoim tradycyjnym rozwiązaniom, BlackBerry płaciło wysoką cenę z każdym kolejnym rokiem.
Według danych Gartnera, Android i iOS zgarniają obecnie 99.6% udziałów na rynku. Ich wzrost był znacznie mniejszy niż w czwartym kwartale 2015 roku. Reszta należy do Windowsa (0.3%) oraz innych systemów (0.1%). W przypadku OS-a Microsoftu, czwarty kwartał 2016 roku przyniósł spory spadek udziałów smartfonów z tym systemem w porównaniu do analogicznego okresu w 2015 roku, kiedy to Windows posiadał jeszcze 1.1%.
Warto nadmienić, że BlackBerry sprzedało prawa do nazewnictwa urządzeń mobilnych, chińskiej firmie TCL Communication. Obecnie skupiło się także na tworzeniu oprogramowania. Nowości z tego zakresu pojawią się na targach MWC 2017. Wtedy też ma zadebiutować nowy smartfon od TCL – Mercury.
Źródło: Gartner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.