Najnowsze statystyki to złe wiadomości dla Samsunga oraz jednego z najpopularniejszych produktów koreańskiej marki. Przez najbliższe trzy lata udział tego producenta w rynku ekranów AMOLED w smartfonach ma drastycznie spadać. Liczby są bezlitosne, jednak Samsung już wie, jak wyjść z tej sytuacji.
Ekrany AMOLED to kwestia, która ma tak samo dużo przeciwników, jak i zwolenników. Jedni uwielbiają je za kolory oraz kontrast, a drudzy uważają, iż są zbyt cukierkowe – trzeba jednak przyznać, ze obraz w topowych smartfonach Samsunga wygląda świetnie. Według najnowszych statystyk, do 2020 roku, popularność oraz udział Samsunga w rynku paneli AMOLED spadnie o kilka do kilkunastu punktów procentowych, co z resztą widać na grafice, jaką możecie zobaczyć poniżej. Ten trend ma się utrzymać na przełomie kolejnych miesięcy.
Co ciekawe, Samsung dalej nie ma się o co martwić. Marka sprzedała około 374 milionów paneli AMOLED w zeszłym roku, a ta liczba ma wzrosnąć do 519 milionów na przestrzeni 2017 roku. To nadal ogromne pieniądze oraz wzrosty, które zapewniają koreańskiej marce przychody na rozwój innych technologii. Od dawna wiadomo już, iż Samsung ma w planach zaatakowanie rynku OLED tak, aby stać się największym i najważniejszym graczem również w tym segmencie.
UBI w swoich badaniach twierdzi również, iż Samsung w tym roku wykorzysta do wszystkich swoich flagowców wspomniane ekrany OLED. AMOLED ma trafiać do urządzeń z niskiej półki oraz partnerów biznesowych, a także na sprzedaż dla chińskich, mniej znanych producentów.
AMOLED będzie więc tracił na popularności jednak zapewne nie zniknie on z rynku tak szybko. Okazuje się, że nawet panele LCD mają się jeszcze świetnie i nie zostaną one wyparte przez nowsze technologie – na pewno nie do 2020 roku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.