Co tu dużo mówić – Xiaomi Mi 6 to jeden z najbardziej oczekiwanych smartfonów tego roku. Wiele wskazuje jednak na to, że na jego premierę będziemy musieli poczekać nieco dłużej. A wszystko za sprawą Samsunga.
Choć następca bardzo popularnego flagowca Xiaomi Mi 5 nie został jeszcze oficjalnie zaprezentowany, to wielu spodziewało się, iż nastąpi to już w kwietniu, wraz z rynkową premierą tego urządzenia. Wszystko wskazuje jednak na to, iż premiera Mi 6 opóźni się nawet do maja.
Całemu zamieszaniu winny jest koreański Samsung – jak doskonale wiemy, nowego flagowca tego koncernu, czyli Galaxy S8 ma napędzać układ Qualcomm Snapdragon 835, czyli długo oczekiwany, najmocniejszy procesor z tej linii. Jak się okazuje, Qualcomm nie jest niestety w stanie zapewnić odpowiednich zapasów innym producentom ze względu na ogromne zamówienie, jakie wystosował do tego producenta właśnie Samsung. Fabryki po prostu nie nadążają z realizacją zamówień na tego topowego ARM, a że Samsung zapewne pierwszy zarezerwował sobie prawo do zakupu kolejnych partii jeszcze ciepłych Snapdragonów, to cóż – kto pierwszy, ten lepszy.
Co ciekawe, Xiaomi Mi 6 może pojawić się także na rynku w trzech różnych konfiguracjach sprzętowych oraz – co za tym idzie – w trzech progach cenowych. Najtańszy z wariantów ma oferować nam wydajność procesora MediaTek Helio X30 przy akompaniamencie 4 GB RAM, z kolei na dane otrzymamy 64 GB miejsca. Droższe warianty mają już zawierać na pokładzie omawianego Snapdragona, a także większość ilość RAM i wbudowanej pamięci. Czy te rewelacje znajdą potwierdzenie w rzeczywistości? Tego dowiemy się zapewne już niebawem podczas oficjalnej prezentacji Xiaomi Mi 6.
źródło: phonearena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.