Amerykańska firma cały czas stara się zachęcać programistów do tworzenia wysokiej jakości gier oraz aplikacji – w końcu to my zdecydujemy, czy pobierzemy je na swoje urządzenia. Okazuje się, że czasem trzeba sięgnąć po bardziej drastyczne środki, aby zaprowadzić porządek.
Jeśli miałbym szczerze ocenić Sklep Play, to użyłbym po prostu jednego wyrazu: śmietnik. W tym miejscu znajduje się tak dużo niepotrzebnych gier oraz aplikacji niewiadomego działania, że ciężko to wszystko ogarnąć – oczywiście wśród tłumu da się znaleźć dobre produkcje, jednak zadanie jest utrudnione. Google chce jednak wziąć na celownik wszystkie prace oraz twory programistów, które są po prostu słabe.
Google potwierdziło, iż wprowadza zupełnie nowy program, który ma pozwolić jeszcze bardziej uporządkować nasze doświadczenie związane z Androidem. Firma przyjrzy się aplikacjom oraz grom i na podstawie kilku punktów zmniejszy popularność wybranych tytułów. Google sprawdzi, jak duży odsetek aplikacji nie jest aktualizowany oraz które z nich psują się najczęściej. Oprócz tego, pracownicy będą musieli zobaczyć, jakie aplikacje i gry odpowiadają za wolno na urządzeniach, a także czy utrzymują urządzenie w pełnej gotowości do działania przez więcej niż godzinę.
Firma z Mountain View docelowo chce przesunąć aż 25% istniejących aplikacji i gier na szary koniec listy w Sklepie Play – nie zostaną one usunięte, jednak po prostu nie będą pojawiać się użytkownikom praktycznie w żadnym miejscu.
Tego typu drastyczne kroki mają zachęcić twórców do poprawienia jakości swoich produktów. Pytanie… czy to się uda?
Źródło: Google
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.