Na przestrzeni lat chińskie smartfony zrewolucjonizowały rynek. Dzisiaj producent nadchodzącego Meizu Pro 7 twierdzi, że nowy smartfon stanie się pogromcą Samsunga S8.
W zeszłym tygodniu do sieci wyciekło kilka zdjęć zdradzających jak wyglądać ma Pro 7. Dzisiaj ta informacja zdaje się być jeszcze bardziej pewna, ponieważ do sieci trafiły kolejne zdjęcia konsekwentnie przypominające to sprzed kilu dni. Wydawać by się mogło, że finalny wygląd obudowy będzie zaprojektowany w stylu, jaki mogliśmy poznać ze zdjęć. Co ciekawsze coraz więcej pytań rodzi się w temacie drugiego, mniejszego ekranu, który zlokalizowany będzie na „plecach” telefonu. Na jednym z koncepcyjnych szkiców widać zegar i powiadomienia tuż pod podwójnym aparatem.
Deja vu?
Czy jednak dowiadujemy się czegoś poza tym co przypuszczać mogliśmy w zeszłym tygodniu? Odpowiedź brzmi – tak. Najprawdopodobniej producent umożliwi drobną ingerencję w to, co będzie znajdowało się na tylnym ekranie. Jednak czy poza zegarem zmieści się coś więcej? Możemy przypuszczać, że znajdzie się tam również animacja powiadomień i kilka innych drobnych rzeczy. Moim zdaniem ciekawym elementem byłaby mała tapeta, lub przynajmniej kolorystyczny motyw, który mógłby w niebanalny sposób kontrastować z obudową nadając słuchawce unikalny charakter. Dodatkowym znakiem zapytania jest wcięcie, które zlokalizowane zostało pod miejscem rzekomego ekranu – ciężko przypuszczać za co może odpowiadać dlatego w tej kwestii pozostaje czekać na kolejne informacje.
Zdjęcie, które pojawiło się w Internecie prezentuje czerwony kolor obudowy. Możliwości są dwie – albo to prototyp obudowy z jakiegokolwiek plastiku (materiał ze zdjęcia wygląda na plastik) o czerwonym kolorze, w którym akurat został wykonany, albo druga opcja, która z pewnością bardziej rozgrzewałaby wyobraźnię to przypuszczenie jakoby jeden z modeli Pro 7 miał zostać zaprezentowany właśnie w tym kolorze. Razem z motywem dostępnym na tylnym ekranie szeroka oferta kolorystyczna byłaby czymś niezwykłym – przynajmniej w tym przypadku, zdecydowanie odróżniłaby urządzenie na tle konkurencji. Do takich rewelacji trzeba jednak podchodzić z dystansem, ponieważ nic jeszcze nie zostało potwierdzone.
Meizu Pro 7 pogromcą Galaxy S8?
Wcześniej pisaliśmy o odważnych słowach producentów Meizu, po których można przypuszczać, że Pro 7 będzie walczyło o tytuł najlepszego smartfona. A co musi mieć najlepszy smartfon? Potężne podzespoły, świetny aparat i coś, co wyróżniałoby go na tle konkurencji. Czy producenci są tak pewni specyfikacji, że jedynie wyróżnienie drugim ekranem ponad inne marki dałoby im tron na rynku telefonów? Na to i inne pytania odpowiedzi poznamy już niebawem wraz z kolejnymi informacjami dotyczącymi chińskiego producenta.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.