Okazuje się, że w ciągu ostatnich czterech lat, najpopularniejsze aplikacje na iPhone’a aż dwunastokrotnie zwiększyły swój rozmiar. Mowa więc o prawie 1100% wzroście zajmowanego miejsca w pamięci wewnętrznej urządzenia.
Z danych zebranych przez Sensor Tower wynika, że pierwszy istotny skok w ilości zajmowanego miejsca w pamięci smartfona miał miejsce w lutym 2015 roku. Wtedy też Apple zdecydowało się podnieść maksymalny rozmiar aplikacji do 4 GB (wcześniej było to 2 GB). Limit ten odpowiada za programy, a nie pobierane przez nie dane. Druga największa zmiana widoczna była po wydaniu iOS 10 we wrześniu 2016 roku.
Jeszcze w 2013 roku, dziesięć najczęściej pobieranych aplikacji na iOS w USA ważyło 164 MB. W chwili obecnej jest to 1.8 GB. Oznacza to prawie dwunastokrotny wzrost. Od swojej premiery, najbardziej utył Snapchat – aż 51-krotnie. Trudno sobie wyobrazić, że obecnie waży on 203 MB, podczas gdy początkowo było to 4 MB. Uber waży obecnie 22x tyle, co dawniej. Na trzecim miejscu jest Gmail (20x). Dalsze miejsca okupuje Facebook (12x), YouTube (12x), Netflix (11x), Google Maps (10x), Instagram (9x), Spotify (6x) czy Messenger (6x).
Co ciekawe, Facebook dzięki jednej aktualizacji we wrześniu 2016 roku zyskał dodatkowe 100 MB. Obecnie waży on 388 MB, czyli więcej niż Snapchat. W międzyczasie utyło się także grom (m.in. Clash of Clans czy Candy Crush Saga). Apple jest świadome tych zmian i między innymi dlatego zamierza wprowadzić nowe opcje zarządzania pamięcią smartfona w iOS 11.
Źródło: Sensor Tower
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.