W sieci pojawiły się nowe zdjęcia i rendery Meizu Pro 7, które odsłaniają jego pełen wygląd. Dzięki nim wiemy, że mniejszy wyświetlacz na tylnej obudowie będzie potrafił wyświetlić obraz w kolorze.
Meizu Pro 7 nie stanowi już dla nas większej tajemnicy. Zwłaszcza dzięki najnowszym grafikom, które pojawiły się w sieci. Wiemy z nich, jak ostatecznie zaprezentuje się kolejny smartfon Chińczyków.
Zdjęcia Meizu Pro 7 pochodzące od jednego z producentów etui potwierdzają to, o czym mówiło się od dłuższego czasu – smartfon otrzyma dwa wyświetlacze. Największą nowością (oprócz podwójnego aparatu) będzie drugi ekran umieszczony na tylnej obudowie urządzenia, tuż pod podwójnym aparatem. Do tej pory nie było pewne czy będzie to wyświetlacz e-ink, który ostatecznie nie byłby pierwszą tego typu nowością na rynku. Wcześniej podobne rozwiązanie zaprezentowała firma Yota.
Za sprawą nowych zdjęć w serwisie Slashleaks wiadomo, że mniejszy ekran także będzie wyświetlał obraz w kolorze, mimo dotychczasowych grafik z monochromatycznymi ikonami. Na zdjęciach widzimy, że na obu wyświetlaczach pojawia się ten sam obraz. Smartfon otrzyma szeroką górną i dolną ramkę, gdzie na tej ostatniej znajdzie się przycisk początkowy – prawdopodobnie z czytnikiem linii papilarnych.
Rendery etui wskazują także na górne i dolne wycięcia dla mikrofonów. Przyciski uruchamiające i kontrolujące smartfona znajdą się po prawej stronie urządzenia.
Z przecieków wiemy także, że specyfikacja Meizu Pro 7 będzie obejmowała 5.2-calowy ekran AMOLED z funkcjami nacisku 3D, procesor MediaTek Helio X30, 6 GB pamięć RAM oraz podwójny 12 Mpix aparat. Przedni aparat ma zyskać 16 Mpix. Nie wiemy ile wyniesie pojemność akumulatora, ale z innych informacji wiadomo, że nie powinno zabraknąć 3.5 mm złącza mini-jack.
Meizu Pro 7 zadebiutuje prawdopodobnie podczas wydarzenia, które będzie się 26 lipca. Wydaje się więc, że na rozstrzygnięcie wszystkich plotek nie będziemy musieli czekać zbyt długo. Jestem ciekawy, czy fanom tej marki przypadnie do gustu nowy smartfon. Wszak mówi się, że drugi wyświetlacz ma być właśnie bardziej kreatywnym podejściem firmy wobec słuchawek, na którego brak narzekali fani Meizu.
Źródło: Slashleaks, Weibo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.