Nowy iPhone 8 ma przynieść szereg nowości – mówi się o porzuceniu czytnika linii papilarnych na rzecz skanowania siatkówki oka i twarzy. Jeden z analityków przedstawił nowe informacje.
Według Ming-Chi Kuo – analityka z KGI Securities, który niejednokrotnie podawał spekulacje na temat przyszłych flagowców Apple – tej jesieni możemy oczekiwać wielu licznych zmian w specyfikacji iPhone 8. Przede wszystkim wyróżnił on 10 istotnych kwestii – wiele z nich nie jest nowych, zaś spora część pokrywa się z dotychczasowymi doniesieniami. Natomiast kilka może sprawić, że na naszej twarzy pojawi się niemiły grymas.
- Według Kuo już tej jesieni zobaczymy trzy modele tj. 4.7-calowego iPhone’a 7S, 5.5-calowego iPhone’a 7S Plus oraz 5.8-calowego iPhone’a 8 (lub 5.2-calowego jeśli ktoś preferuje inaczej mierzony rozmiar urządzenia). „Eski” otrzymają standardowy panel LCD, zaś „ósemka” wyświetlacz OLED.
- iPhone 8 ma mieć najlepszy stosunek wielkości ekranu do powierzchni przedniego panelu spośród wszystkich smartfonów dostępnych obecnie w sprzedaży. Smartfon otrzyma zintegrowany wirtualny przycisk Home bez czytnika linii papilarnych. W górnej części ma pojawić się wycięcie dla głośnika i sensorów.
- iPhone 8 będzie wspierał rozpoznawanie twarzy 3D oraz tworzył znacznie lepsze jakościowo selfie.
- iPhone 8 oraz iPhone 7S Plus otrzymają 3GB pamięć DRAM. iPhone 7S pozostanie z 2 GB ze względu na jeden obiektyw aparatu.
- Wszystkie trzy modele zadebiutują w wariantach pojemnościowych 64 GB oraz 256 GB.
- Wszystkie trzy modele otrzymają port Lightning, aczkolwiek zasilacz będzie miał wejście USB-C dla szybszego ładowania.
- Głośniki mają generować znacznie lepszy efekt stereo.
- Dla utrzymania lepszego wrażenia, iPhone 8 ma być dostępny w mniejszej liczbie wariantów kolorystycznych niż modele z ekranem LCD.
- Sierpień/wrzesień i październik/listopad to miesiące, w których można spodziewać się ruszenia sprzedaży smartfonów z ekranem LCD i OLED. Chociaż premiera ich ma odbyć się w tym samym czasie.
- Zamówienia mają opiewać na 80-85 mln sztuk, mniej więcej po równo jeśli chodzi o smartfony z ekranem LCD i OLED.
Przede wszystkim największym zaskoczeniem jest sugerowanie całkowitego porzucenia Touch ID. Według analityka, nie zostanie on zintegrowany z ekranem ze względu na problemy techniczne i jakościowe. Mam nadzieję, że w tym przypadku Kuo się myli. Zwłaszcza, że wcześniej docierały już informacje o sukcesie Apple w tym obszarze. Jeśli tak się nie stanie to nadal liczę, że pojawi się on chociażby w fizycznym przycisku włączania/wyłączania smartfona. W iPhone 8 ma być on znacznie większy, co może stanowić pewną wskazówkę.
Jeśli Touch ID nie będzie zintegrowane z ekranem to niestety dla wielu osób będzie to rozczarowanie. Jak na razie, na dobre nie udało się tego dokonać żadnemu producentowi. Samsung nie poradził sobie z technologią i nie pojawi się ona w Galaxy Note 8. Vivo co prawda pokazało prototyp, aczkolwiek nie wiadomo kiedy i czy w ogóle trafi on do masowej produkcji, wciąż bowiem nie jest to najwydajniejsze rozwiązanie.
Powyższe informacje idą w parze z doniesieniami Bloomberga. Serwis twierdzi, że Apple testuje skanowanie twarzy 3D (w tym skanowanie oka) w celu odblokowania smartfona czy zatwierdzania przelewów. Podobno zaletą tego zabezpieczenia jest znacznie więcej punktów kontrolnych w porównaniu do ich liczby w przypadku korzystania z czytnika linii papilarnych. Poza tym, asem w rękawie ma być także szybkość i dokładność „łapania” twarzy użytkownika. Proces ma przebiegać w czasie kilkuset milisekund, nawet jeśli smartfon leży na stole – a osoba podchodzi, by go wziąć w dłoń. Nie ma więc potrzeby bezpośredniego ustawiania urządzenia przed twarzą.
Artykuł sugeruje, że zabezpieczenie to ma docelowo zastąpić Touch ID. Niestety, nie wiadomo jak w takim razie mielibyśmy odblokować smartfona w całkowitej ciemności. Jeżeli pozostanie tylko możliwość wpisywania kodu to będzie to niezbyt dogodne rozwiązanie. Dlatego też wierzę, że Apple nie porzuci tak szybko Touch ID, a przynajmniej jeszcze nie w przypadku „ósemki”.
Kolejną nieprzyjemną wiadomością jest wyrzucenie z oferty 128 GB wersji smartfona. Mam nadzieję, że do tego również nie dojdzie. Kuo twierdzi także, że iPhone 8 otrzyma 5W ładowarkę, podczas gdy ostatnio padły plotki o 10W zasilaczu. Natomiast w kwestii bezprzewodowego ładowania jest on zdania, że będzie ono działało w oparciu o technologię Qi. W tym przypadku będzie potrzebne dodatkowe akcesorium, do którego przyłożymy smartfona aby mógł on pobierać energię.
Źródło: Bloomberg, MacRumors, StreetInsider, opracowanie własne
Ceny Apple iPhone 8
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.