Samsung Galaxy Note 8 może zadebiutować wcześniej niż zazwyczaj. Powodem ma być pikująca w dół sprzedaż najnowszego flagowca, czyli Galaxy S8.
Najnowszy raport ze wschodu wskazuje, że plotki o szybszej premierze Samsunga Galaxy Note 8 wcale nie są wyssane z palca. Początkowo zakładano, że głównym powodem jest chęć wyprzedzenia premiery iPhone 8, który miałby zostać ogłoszony standardowo we wrześniu tego roku. Teraz okazuje się jednak, że istnieje jeszcze jeden istotny powód takiej decyzji.
Chociaż wydać by się mogło, że sprzedaż Samsunga Galaxy S8 utrzymuje się na świetnym poziomie, ponieważ na początku biła rekordy w różnych krajach na świecie to niestety już raczej tak nie jest. Najnowszy raport wskazuje, że Galaxy S8 radzi sobie obecnie gorzej niż poprzednik, czyli Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy od premiery Galaxy S8 i Galaxy S8+ sprzedano łącznie 9.8 milionów sztuk obu modeli. Dla porównania w tym samym okresie, ale w roku poprzednim Samsung zdołał sprzedać 12 milionów egzemplarzy Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge. Mowa więc o prawie 20% gorszym wyniku, który niepokoi Koreańczyków.
Samsung Galaxy Note 8. Specyfikacja, polska cena i przedsprzedaż
Wygląda więc na to, że konsumenci zrobili psikusa Samsungowi, który oczekiwał znacznie lepszych wyników po pierwszych, bardzo optymistycznych reakcjach. Oczywiście nie można tutaj mówić o słabych wynikach Galaxy S8, aczkolwiek na pewno Koreańczycy mieli apetyt na znacznie większe liczby. Tymczasem zostali zmuszeni do przemyślenia swojej strategii na najbliższe miesiące i są skłonni do przyspieszenia premiery Galaxy Note 8. Mam nadzieję tylko, że przez to nie powtórzy się sytuacja z problemami, jak w przypadku Galaxy Note 7.
Źródło: The Bell
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.