Każdy, kto właśnie przymierza się do zakupu smartfonu powinien wstrzymać się z podjęciem decyzji albo przynajmniej jeszcze raz ją przemyśleć.
Wydawać by się mogło, że skoro mamy lato i tzw. sezon ogórkowy to nic ciekawego się nie dzieje. W świecie technologii nie ma jednak przestoju. Firmy nieustannie ze sobą współpracują i konkurują o uwagę oraz kieszeń użytkownika. Doskonałym przykładem jest segment smartfonów, gdzie na łamach naszego serwisu codziennie pojawia się co najmniej kilkanaście informacji o plotkach, przeciekach czy nawet konkretnych specyfikacjach smartfonów.
W tym roku, część flagowców została już zaprezentowana. Weszliśmy także na dobre w drugie półroczne 2017 roku, dlatego w najbliższych miesiącach czeka nas wysyp nowych flagowców i urządzeń różnych producentów. Obecny rok jest optymistyczny dla wielu producentów i użytkowników. Świetnie wyniki sprzedaży Samsunga Galaxy S8 i S8+, solidnie przygotowany HTC U11, dobry powrót LG G6 i zupełnie świeży pod względem specyfikacji OnePlus 5 to nie koniec passy tych i innych producentów. Kilka dni temu zadebiutowała także Motorola Moto G5S Plus.
Jeszcze w tym roku na rynku pojawi się kolejny, wyczekiwany flagowiec Samsunga. Koreańczycy ujawnią pod koniec sierpnia Galaxy Note 8. W aktualnym miesiącu czeka nas jeszcze prezentacja LG V30 – następcy modeli V20 i V10. Wiemy już także, że 16 sierpnia zadebiutuje także Nokia 8 z optyką od firmy Carl Zeiss. Kilka dni później, bowiem 19 sierpnia pojawi się również cała seria smartfonów Asus ZenFone 4. Następnie czekają nas targi IFA 2017, na których również nie zabraknie wielu świeżych i nowych urządzeń z wielu półek cenowych.
Najbardziej wyczekiwana nowość tego półrocza pojawi się zapewne we wrześniu i będzie nią iPhone 8. Oprócz niego, mają pojawić się jeszcze iPhone 7S i iPhone 7S Plus. Jakby tego było mało, nie możemy zapomnieć o nadchodzącej, drugiej generacji smartfonów Google Pixel 2 i Pixel 2 XL. Pogromcą iPhone’a 8 ma być także Huawei Mate 10 – jego prezentacja odbędzie się w październiku, a przecież mowa jest jeszcze o Huawei Honor Note 9 i innych urządzeniach tej firmy oraz pozostałych producentów, o których nie będę już wspominał.
Każdy kto obecnie zmaga się z podjęciem decyzji odnośnie zmiany swojej słuchawki na nową powinien obecnie wstrzymać się z pochopnym działaniem. Sytuacja wygląda inaczej, jeżeli ktoś jest absolutnie pewny swojego wyboru lub nie zależy mu na zaoszczędzeniu kilkuset złotych. W ciągu kilku najbliższych tygodni na rynku pojawi się mnóstwo premierowych urządzeń. Myślę, że bez problemu każdy znajdzie coś dla siebie, bowiem nowości będą nie tylko z topowych, ale również i średnich półek cenowych.
Poza tym należy pamiętać, że każda nowa wersja flagowca, który debiutuje na rynku wytwarza presję na sprzedawcach (nawet na aukcjach) obniżenia ceny poprzednich wersji lub generacji. A to z kolei pozwoli nam zawsze na zachowanie od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych w portfelu. Wystarczy jedynie wstrzymać się obecnie ze smartfonowymi zakupami i zrobić je pod koniec tego roku.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.