Kiedyś miała obiecujące pomysły. Później słuch o niej zaginął. Wygląda jednak na to, że powróci w 2018 roku. Myślę, że skojarzycie markę, o której mowa od razu, jak padnie jej nazwa.
Gdy era smartfonów dopiero się rozkręcała mogliśmy usłyszeć o marce Palm. Jej nazwa pochodzi od pierwszych liter słowa palmtop. Mało kto zdaje sobie sprawę, jaka firma jest obecnie jej właścicielem. A jest nią chińskie przedsiębiorstwo TCL, które zakupiło do niej prawa w 2011 roku.
Przez sześć lat nie pojawiło nic pod jej brandem. Śmiało można było więc powiedzieć, że TCL uśpiło ciekawą markę, ale być może miało ku temu powód. Mógł być nim fakt, że to LG jest właścicielem systemu operacyjnego WebOS.
Wygląda także na to, że Palm ponownie będzie chciał pojawić się na rynku. Marka ma zostać wskrzeszona i zadebiutować z nowymi smartfonami już na początku 2018 roku. Przynajmniej tak wynika ze słów menagera ds. marketingu TCL – Stefana Streita.
Oczywiście nowe urządzenia Palm nie będą już napędzane przez system WebOS/Palm OS, ani podobnym rozwiązaniem znanym z poprzedniej dekady. Jakby tego było mało, podobno w następnym roku TCL będzie chciało odświeżyć także Palm Pilot.
TCL ma wziąć pod uwagę trzy rodzaje konsumentów, produkując smartfony pod swoimi markami. Alcatel będzie przeznaczony dla millenialsów, BlackBerry dla biznesmanów, zaś Palm ma zostać skierowany do starszych użytkowników. Marka ma korzystać z sentymentu i na tej podstawie być kojarzona z zaufaniem i wysoką jakością.
Źródło: Android Planet
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.