Użytkownicy iPhone’ów oraz komputerów Apple mogą być w niebezpieczeństwie. Hakerzy przypuścili atak i żądają okupów.
Najnowsze doniesienia o ataku hakerów na urządzenia Apple pojawiają się na Twitterze oraz innych portalach internetowych. Jak donosi MacRumors hakerzy blokują zdalnie komputery Mac oraz iPhone’y. Dzieje się tak przez użycie funkcji „znajdź mój iPhone” w iCloud. Cyberprzestępcy chcą okupu wypłaconego w bitcoinach za odblokowanie urządzeń.
Niemiła niespodzianka spotkała niejednego użytkownika sprzętu produkowanego przez giganta z Cupertino. Ekran blokady z informacją o okupie w bitcoinach pojawił się dzisiaj na wielu urządzeniach Apple. Czy jest się czego obawiać i jak do tego doszło?
Nie lekceważyłbym sprawy – na początek należy możliwie najszybciej wyłączyć opcję „znajdź mój iPhone”. Najprościej mówiąc powinniśmy wejść w ustawienia, wejść w swoje imię, następnie wejść w ustawienia iCloud i w tym miejscu wyłączyć funkcję Find My iPhone. Następnie powinniśmy zmienić Apple ID, w celu dalszej ochrony iCloud. Wskazane będzie również dwustopniowe uwierzytelnianie.
Jak zatem doszło do całego zamieszania? Najprawdopodobniej atak hakerski, który miał miejsce w przeszłości ujawnił adresy mailowe i hasła milionów użytkowników. Sytuacja jest o tyle niebezpieczna, że pomocnym nie wydaje się być nawet dwustopniowe uwierzytelnianie, ponieważ osoby odpowiedzialne za atak blokują urządzenia zdalnie z poziomu iClouda.
Mówi się, że systemy operacyjne Apple są najbezpieczniejsze. Ja dalej zostałbym przy tym twierdzeniu, ponieważ zaistniała sytuacja znacznie różni się od setek wirusów, które każdego dnia atakują Androida. Tak czy inaczej nie lekceważyłbym sprawy – szczególnie, jeśli nie do końca wiadomo ilu użytkowników jest narażonych na ataki hakerskie.
Źródło: komputerswiat
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.