Xiaomi Mi 7 jawi się jako jeden najlepszych smartfonów przyszłego roku. Dzisiaj poznaliśmy datę jego premiery i procesor, na jakim będzie pracował. Sprawdź, czy warto czekać na Xiaomi Mi 7.
Nikt już nie mówi, że flagowce Xiaomi nie mają startu do urządzeń konkurencji. To superśredniaki konkurencji nie mają startu do flagowców Xiaomi, a w dodatku są podobnie wycenione. W Polsce, ponieważ przy zamówieniu z Chin sytuacja robi się jeszcze korzystniejsza dla Chińczyków. Jaki będzie nadchodzący flagowiec od Xiaomi?
Xiaomi Mi 7 ze Snapdragonem 845
To nie jest żadna niespodzianka, jeśli spojrzymy na dwie ostatnie generacje – obie wyposażone we flagowe Qualcommy. Bardziej interesujący jest fakt zacieśnienia współpracy pomiędzy tymi firmami. Rzekome. Całkiem wygodnie jest jednak założyć, że tak jest. Co to oznacza dla użytkownika? Ano oznacza, że Xiaomi Mi 7 będzie świetnie zoptymalizowanym smartfonem. A to jest zawsze dobra wiadomość dla użytkowników.
Jak pewnie zauważyliście w zeszłym roku o takiej współpracy nikt nie mówił, a i tak przez jakiś czas Xiaomi Mi6 prowadził w Antutu jeśli chodzi o smartfony z Androidem. Teraz może być jeszcze lepiej. Nowy król wydajności?
Przypomnijmy, co wiemy już o Xiaomi Mi 7: będzie miał ekran OLED o przekątnej 6 cali. Ramki zostaną zredukowane, a samego Xiaomi Mi 7 naładujemy bezprzewodowo.
To kiedy premiera Xiaomi Mi 7?
Otóż…(werble) w lutym 2018. Nie chcę tu na siłę doszukiwać się drugiego dna, ale Xiaomi dorosło już chyba do tego, aby nie bać się konkurencji. A jak wiadomo, w smartfonowym świecie najlepsi debiutują w lutym. Xiaomi Mi6 też miał premierę w lutym, ale faktycznie na rynek trafił nieco później przez brak odpowiednich ilości procesora Snapdragon 835. Skoro współpracują, to teraz chyba będzie inaczej, prawda? MWC 2018 mogą być fantastyczną imprezą dla fanów Xiaomi. I nie tylko dla nich.
W takim wypadku każdy, kto po prostu szuka świetnego, wydajnego smartfona z dobrym (mam nadzieję, że w 2018 roku zarzuty stawiane na linii Xiaomi – aparat stracą nieco na zasadności) aparatem będzie miał zagwozdkę, na co wydać swoje pieniądze. Zapewne mniejsze niż u konkurencji. Czekacie na nowego Mi 7? Ja tak, i mimo tego, że w tym roku wybrałem konkurencję, to Xiaomi Mi 7 może to zmienić.
Źródło: Xiaomitoday
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.