LG V30 debiutuje w Polsce. Na uroczystym spotkaniu prasowym LG oficjalnie wprowadziło do naszego kraju LG V30. Mam już testowy egzemplarz i czekając na Wasze pytania opiszę moje pierwsze wrażenia.
Aktualizacja: opublikowaliśmy test LG V30.
W warszawskim ARTHOTEL STALOWA 52 odbyła się uroczysta, polska premiera LG V30. LG długo kazało nam czekać na swojego flagowca, co generalnie uważam za błąd, ale zostawmy już ten temat i przejdźmy do rzeczy ważniejszych.
LG V30 to multimedialny kombajn
Na prezentacji LG V30 producent podkreślał, że smartfon ten został stworzony do multimediów. Najwięcej uwagi poświęcono możliwościom wideo, które przetestował nie tylko David Franco (Gra o Tron), ale także polski reżyser Andrzej Cichocki.
Nasz rodzimy twórca stwierdził, że dość sceptycznie podchodził do testowania możliwości filmowych LG V30, ale ostatecznie telefon przekonał go do siebie. Wykładowca warszawskiej szkoły filmowej docenił przede wszystkim obecność rozbudowanego trybu manualnego oraz dwóch funkcji: Cine Video z płynnym przybliżaniem Point Zoom i Cine Log, czyli możliwość zapisu szerokiego zakresu dynamiki i bogatej palety barw. Oczywiście obie te funkcje sprawdzę też na własną rękę, ale już teraz mogę powiedzieć, że bardzo podoba mi się ich działanie (w teorii).
Andrzej Cichocki stworzył przy pomocy LG V30 krótki, profesjonalny filmik, który możecie zobaczyć poniżej:
Jaki jest LG V30?
Przejdźmy do konkretów, choć jak na razie nie będzie ich zbyt dużo, gdyż LG V30 jest w moich rękach dopiero od paru chwil.
Ten krótki opis zacznę od tego, że jak na razie nie widzę nic podejrzanego w zastosowanym panelu OLED. Żadnego smużenia, żadnego szybkiego wypalania czy nierównomiernego podświetlania. Oczywiście pamiętajcie, że to ocena na pierwszy rzut oka i więcej napiszę w teście. Dodam jeszcze, że w ustawieniach dostępne są różne tryby kolorystyczne. Długo na nie czekaliśmy, ale w końcu są.
Sam smartfon jest ładny i może się podobać. Szczególne wrażenie robią wąskie ramki wokół ekranu, a także smukły profil całej konstrukcji i jej niebywała lekkość.
O aparacie nie mogę powiedzieć zbyt wiele, ale pierwsze sample wyglądają całkiem przyzwoicie. Już teraz mogę pochwalić producenta za poprawę krzywizn na zdjęciach wykonanych aparatem szerokokątnym – w porównaniu do LG G6 różnica jest zauważalna.
Na ten moment to wszystko z mojej strony. Tak jak wspominałem, mam już egzemplarz testowy, więc jeśli macie pytania i nie zadaliście ich w poprzednim wpisie, możecie śmiało zrobić to tutaj.
Osoby zainteresowane ceną i warunkami przedsprzedaży LG V30 w Polsce odsyłam do poniższego artykułu:
Nareszcie jest: LG V30 w Polsce. Znamy cenę i bonus w przedsprzedaży
Ceny LG V30
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.