Samsung Galaxy S9 otrzyma wyświetlacz, który pokryje większą część powierzchni przedniego panelu w stosunku do swojego poprzednika. O jakich proporcjach mówimy?
W ciągu ostatnich dwóch tygodni mieliśmy prawdziwy wysp informacji na temat przyszłego flagowca Samsunga. Wygląda więc na to, że prace nad Galaxy S9 zostały już praktycznie sfinalizowane. Okazuje się także, że smartfon powinien pojawić się na styczniowych tragach CES 2018, a to z kolei oznacza jego szybką premierę.
Premiera Galaxy S9 znacznie przyspieszona. Skąd to szalone tempo?
Najdokładniejszymi renderami Galaxy S9 były do tej pory te, które przygotował serwis BGR. Co prawda smartfon prezentował się w etui, ale mogliśmy z niego wyciągnąć dokładne zmiany designu „dziewiątki”. Z kolei serwis SamMobile otrzymał kolejną plotkę na temat tego smartfona. Wynika z niej, że dolna belka praktycznie przestanie istnieć, zaś górna będzie znacznie węższa niż ta, która pojawiła się w Galaxy S8. Dzięki temu, Galaxy S9 zyska stosunek ekranu do obudowy na poziomie 90%! Mowa o prawie 6% większej powierzchni wyświetlacza niż w Galaxy S8+.
Oczywiście to na razie tylko plotka i tak też trzeba podchodzić do powyższej informacji. Niekoniecznie musi się ona sprawdzić, aczkolwiek na pewno pobudza wyobraźnię. Takiego Galaxy S9 raczej każdy by sobie życzył.
Źródło: SamMobile
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.