Pewna kobieta ze stanu Wisconsin w USA kupiła pudełko za 100 dolarów. Myślała, że w środku będzie iPhone… ale było coś bardziej pysznego.
Szczerze? Ludzka głupota mnie zadziwiła niejednokrotnie. Jednak ten przypadek to jeden z bardziej pechowych. Pewna kobieta z Milwaukee w stanie Wisconsin, USA, zauważyła jeżdżące po okolicy czarne auto z balonami i napisem „Black Friday Sale”.
Zainteresowana kobieta podeszła żeby zobaczyć, co może kupić. Samochód był wypełniony elektronicznymi urządzeniami – laptopami czy telefonami. Oprócz tego można było zobaczyć ubrania i inne rzeczy. Kobietę zainteresował iPhone 6, którego przetestowała. Właściciel auta zaproponował, że sprzeda go jej za 100 dolarów. W pełni uradowana… kupiła go. Dostała nawet papiery! Wróciła więc do mieszkania z nowym pudełkiem…
A w mieszkaniu okazało się, że w środku ani widu, ani słychu po smartfonie. Było za to 11 kawałków pokrojonego ziemniaka. Co ciekawe, znalazła się jednak dobra ładowarka! Tyle, że dla smartfona z Androidem. Kobieta nagrała wszystko i udostępniła w sieci.
Dla mnie to kompletnie niedorzeczna sytuacja. Mam tutaj na myśli zachowanie tej kobiety. Jak można być naiwnym, nie sprawdzić otrzymanego towaru w pudełku i reszty rzeczy, gdy sprzedawane jest to na ulicy po zaniżonej cenie… i dodatkowo próbować robić z tego powodu zamieszanie w sieci? Niech jednak ten przypadek będzie przestrogą dla wszystkich, którzy łudzą się na drogie gadżety, które mieliby otrzymać za niewielkie pieniądze.
Jeśli jeszcze jesteście w szale zakupów Black Friday lub dopiero się do nich przymierzacie tego wieczoru to wciąż możecie zajrzeć do naszego wpisu z aktualizowanymi na bieżąco promocjami!
Czarny Piątek 2017 w Polsce. Najlepsze promocje i rabaty w jednym miejscu
Źródło: DailyMail
Ceny Apple iPhone 6
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.