Gionee S10 Lite to budżetowy smartfon. Ma specyfikację, która czyni z niego rywala dla Xiaomi Redmi 4A. Co jest więc nie tak z budżetowcem od Gionee?
Smartfony Gionee nie są specjalnie popularne w naszym kraju, ale nie oznacza to wcale, że nie warto o nich pisać. Rosnąca popularność zakupów w chińskich sklepach pozwala kupować urządzenia, które do tej pory były dość egzotyczne. Z drugiej strony kilka lat temu mało kto słyszał o Xiaomi – a wszyscy wiemy, gdzie firma jest teraz.
Jeżeli jednak Gionee będzie wypuszczać na rynek takie smartfony, jak S10 Lite, to o sukcesie porównywalnym ze wspomnianych Xiaomi może zapomnieć. Poznajcie budżetowca w wydaniu od Gionee.
S10 Lite pod względem specyfikacji wygląda, jakby firma chciała wydać konkurencyjny sprzęt dla Xiaomi Redmi 5A. Dysponuje nieco lepszym procesorem, czyli Snapdragonem 427. Od modelu 425 odróżnia go nowszy standard szybkiego ładowania oraz obsługa ekranów FullHD. Co z tego, jeśli Gionee nie zdecydował się na taką rozdzielczość pozostając przy skromnym HD.
Reszta podzespołów również nie porywa. Względem wspomnianego już modelu Xiaomi znajdziemy tu nieco większy ekran – 5.2 cala i 4 GB pamięci RAM zamiast trzech. W przycisku pod ekranem nie zabrakło natomiast czytnika linii papilarnych, co można rozpatrywać w kategorii drobnej zalety. Z tyłu mamy 13 megapikselowy aparat, a selfie zrobimy przy pomocy 16 megapikselowego.
To może chociaż bateria jest duża? Też nie za bardzo, bo 3100 mAh nie wyróżnia się specjalnie na tle konkurencji. No właśnie, jeśli o konkurencji mowa, to nie mogę tu przemilczeć ceny Gionee S10 Lite. Pewnie spodziewacie się, że przy takiej specyfikacji będzie to budżetowiec za sto-kilka dolarów. Nic bardziej mylnego.
Gionee S10 Lite oficjalnie ma kosztować 250 dolarów. Za tyle można spokojnie kupić na przykład Xiaomi Redmi Note 4, który zaoferuje lepszy…stop. Jest lepszy pod każdym względem, a do tego i tak jest sporo tańszy. Biorąc pod uwagę, że za tyle można kupić trzy egzemplarze Xiaomi Redmi 4A, to raczej nie wróżę mu sukcesu sprzedażowego. Póki co ma być dostępny na terenie Indii, ale tam nie widzę szans na pojedynek z bardzo popularnym Xiaomi.
Jeśli już teraz chcecie kupić telefon z Chin, to zajrzyjcie do naszego TOP-10 smartfonów z GearBest. Znajdziecie tam urządzenia, które cechują się zdecydowanie lepszym stosunkiem ceny do jakości. Stosunku, który w przypadku modelu Gionee wypada wyjątkowo źle.
Źródło: gsmarena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.