Do sieci trafiły rendery i specyfikacja ASUS Zenfone 5. Wszystko wskazuje na to, że to zwykła, fanowska wizualizacja, ale przyznam szczerze, że model ten bardzo mi się podoba. Taki ASUS Zenfone 5 byłby najciekawszym smartfonem do ~2000 złotych.
Jak na pewno pamiętacie, ASUS Zenfone 5 zadebiutuje z ekranem o proporcjach 18:9 i designem, który od premiery iPhone X będzie kojarzył się jednoznacznie – nieważne, ilu producentów go powieli. Dzisiaj możemy zobaczyć, jak prezentuje się na renderach – poprzednio były to tylko szkice. Podana specyfikacja to zapewne zwykły wymysł, ale bardzo bym chciał, by ZenFone 5 był właśnie taki.
Prawie jak „iPhone X” ze Snapdragonem 430. Ale i tak mi się podoba
Według poprzednich informacji nowy model ASUS miał być oparty na nieco już przestarzałym Snapdragonie 430. Tutaj jest mowa o Snapdragonie 660, który znacznie bardziej pasuje do smartfona, który ma być najmocniej promowanym urządzeniem Tajwańczyków w 2018 roku. Dlatego do sprzedaży mogłyby trafić dwa warianty, które będą różnić się ilością pamięci na dane użytkownika i RAM.
Mocniejsza wersja, wyposażona w 6/64 GB i tańsza – 4/32 GB. Zdecydowanie lepiej wygląda ta pierwsza – Snap 660 i 6 GB RAM to zestaw, który zapewni zapas wydajności na lata użytkowania. Dla mnie nieco dziwnie w tym kontekście wygląda rozdzielczość wyświetlacza. Miałoby to być QHD+, czyli wartość zarezerwowana głównie dla flagowców. Po co aż tyle w średniaku, którym jakby nie patrzeć będzie ASUS Zenfone 5?
Ma to dodatkowo być dość kompaktowe urządzenie, bo o 5.5-calowej przekątnej ekranu. To dokładnie tyle samo, co w poprzedniku – recenzję ASUS Zenfone 4 możecie już od dłuższego czasu przeczytać na gsmManiaKu. Z tyłu znajdzie się podwójny aparat o rozdzielczości 16 megapikseli i przysłonie f/1.8.
Na koniec zostawiłem dwie bardzo pozytywne informacje, które podobają mi się najbardziej. To pojemność baterii, która ma wynieść aż 5000 mAh, przez co ASUS Zenfone 5 mógłby naprawdę błyszczeć w średniej półce cenowej pod względem czasu pracy z dala od gniazdka. Drugą jest przewidywana cena – zaledwie 430 dolarów może się przełożyć na 2000 złotych.
Za takie pieniądze ASUS Zenfone 5 będzie ciekawym wyborem nawet na tle flagowców z Chin – o ile komuś nie przeszkadza Snapdragon 660 zamiast topowego układu 845. Mnie nie przeszkadza, dlatego bardzo bym chciał, by ASUS ZenFone 5 był właśnie taki.
Źródło: gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.