Do Sieci po raz kolejny trafiły plotki na temat przyszłości RIM. Redaktorzy BGR przekonują, iż kanadyjska korporacja bierze pod uwagę kilka wariantów dalszych działań, które mogłyby uspokoić inwestorów. Jakiś czas temu informowaliśmy Was, iż producent smartfonów BlackBerry prowadzi rozmowy na temat udostępnienia swojego oprogramowania innym firmom. Nadal w powietrzu wisi także widmo sprzedaży korporacji lub przynajmniej niektórych jej części.
Graczem, którego najczęściej wymienia się w charakterze ewentualnego kupca RIM jest Samsung. Według niepotwierdzonych informacji, Jim Balsillie, jeden z CEO korporacji, prowadzi właśnie rozmowy z firmami zainteresowanymi przejęciem RIM. Ponoć największe wrażenie wywarła na nim rozmowa z południowokoreańskim gigantem. Jednak póki co nie udało się osiągnąć żadnego porozumienia, ponieważ producent BB postawił zbyt wygórowane żądania. Na dzień dzisiejszy firma wyceniana jest na około 8,5 mld dolarów, a jej władze liczą na to, że sprzedadzą interes za 12-15 mld dolarów.
Korporacja Samsung szybko zareagowała na doniesienia BGR i poinformowała, że nie jest zainteresowana ani przejęciem RIM, ani używaniem ich OS. Przekonywano także, iż firma nie prowadzi rozmów z władzami kanadyjskiego producenta. Nie zmienia to faktu, iż na wieść o możliwym przejęciu akcje RIM zdrożały o 8,5%.
Źródło: BGR
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.