Do sieci przedostał się ciekawy raport, według którego Tajwańczycy mieliby rozwijać zupełnie nową linię smartfonów dla graczy. Patrząc na przypadek Razera warto jednak spytać… czy na pewno jest to nam potrzebne?
W internecie pojawił się ciekawy raport, według którego ASUS ma obecnie pracować nad stworzeniem swojego pierwszego urządzenia mobilnego, jakie będzie można kategoryzować w kontekście „smartfona dla graczy”. Wygląda na to, iż w ubiegłym roku Razer Phone oficjalnie rozpoczął nową modę, która zapewne będzie postępowała wraz z kolejnymi miesiąca. Oprócz ASUSA przebijają się także plotki o Xiaomi, które również chciałoby móc pochwalić się tego typu sprzętem.
Razer Phone oficjalnie. Specyfikacja, cena i dostępność w Polsce
Nowe urządzenie ASUSA miałoby wpisać się w linię ROG (Republic of Gamers), która zawiera w sobie notebooki, komputery, słuchawki oraz inne akcesoria przeznaczone stricte dla graczy. Pojawia się także informacja, że ten smartfon będzie wydany w ramach linii ZenFone ze wspomnianym dopiskiem ROG. Tajwański producent co roku pokazuje flagowca w kilku wariantach i zapewne nie inaczej będzie tym razem. Ciekawe tylko czy ASUS będzie faktycznie reklamował to urządzenie, jako „coś specjalnego” na rynku.
Telefony dla graczy to nisza, która jest rozwijana praktycznie od 15 lat, bez żadnego powodzenia. Sam miałem przez pewien czas Nokię N-Gage, która oprócz możliwości komfortowego grania, w kwestii samego telefonu i jego obsługi była niesmacznym żartem. Wspomniany Razer Phone pokazał jednak, że można zrobić udany smartfon dla gracza i chociaż firma nie poinformowała o wynikach sprzedaży, inni producenci już zwrócili uwagę na ten trend.
Można więc śmiało założyć, że smartfon ASUSA dla graczy będzie niczym innym, jak po prostu „podkręconym” modelem z serii ZenFone – na początek na więcej bym nie liczył. Biorąc pod uwagę, jak sprzedają się smartfony ASUSA, chyba ciężko będzie mówić o wielkim sukcesie sprzedażowym tego urządzenia. Z drugiej strony, mobilna rozgrywka stała się już na tyle zaawansowana, iż nie zdziwię się, jeśli ktoś faktycznie szuka do niej dedykowanego smartfona.
To jednak kompletnie nie moja bajka.
Źródło: PhoneRadar
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.