Huawei Mate 10 Pro jest zachwalany przez Amerykanów na Best Buy, choć nie mieli oni nawet szansy na sprawdzenie flagowca Huawei. Skąd więc taki zachwyt nad smartfonem? Okazuje się, że Huawei załatwiło sobie pozytywne opinie, obiecując darmowy egzemplarz do testów. Bardzo nieładnie.
Huawei Mate 10 Pro to naprawdę dobry smartfon. Nie miałem okazji go testować, ale kilka razy się nim bawiłem przy różnych okazjach i generalnie oceniam go bardzo pozytywnie. Okazuje się, że nie tylko ja, gdyż Huawei Mate 10 Pro zbiera bardzo dobre opinie na amerykańskim Best Buy. Dlaczego w ogóle o tym wspominam? Bo flagowiec Huawei jest dostępny dopiero w przedsprzedaży. Skąd więc 108 pozytywnych, często 5-gwiazdkowych recenzji?
31 stycznia Huawei ogłosiło w zamkniętej grupie na Facebooku konkurs, w którym nagrodą była możliwość bezpłatnego przetestowania Huawei Mate 10 Pro. Głównym warunkiem otrzymania jednego z dziewięciu egzemplarzy było wystawienie pozytywnej opinii na Best Buy. No i się zaczęło. Na stronie produktu możemy przeczytać, że Huawei Mate 10 Pro „to bezkonkurencyjny smartfon”, który „jest lepszy niż iPhone X” i „zawstydza Samsunga”. Opinie są naprawdę pozytywne, tylko trochę szkoda, że osoby je wystawiające nie miały nawet tego telefonu w rękach.
Jak tłumaczy sprawę Huawei? Rzecznik firmy twierdzi, że osoba wstawiająca informację o konkursie połączyła w jedno dwie różne kampanie promocyjne. Producent podobno chciał, by na Best Buy wypowiedziały się te osoby, które dostaną Huawei Mate 10 Pro do testów. Muszę przyznać, że jeśli to zwykła ściema, to całkiem zgrabnie wymyślona. Oczywiście nie wykluczam też, że to rzeczywiście pomyłka.
W każdym razie Huawei ma zamiar podjąć działania zmierzające do usunięcia tych opinii, które zostały napisane w wyniku tego całego nieporozumienia. Dobre i to, choć jak dla mnie to i tak kompromitująca wpadka, która w ogóle nie powinna się zdarzyć takiej firmie jak Huawei.
Źródło: 9to5google, Android Authority
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.