Samsung Galaxy S9 „zrecenzowany” na kilka dni przed premierą. Znamy jego tajemnice

Jeden z użytkowników Reddita twierdzi, że miał okazję sprawdzić Galaxy S9 jeszcze przed jego premierą. Na sesji Q&A zdradził on kilka informacji na temat tegorocznego flagowca Samsunga. Jaki będzie Samsung Galaxy S9?

Samsung oficjalnie zaprezentuje Galaxy S9 i Galaxy S9+ na MWC 2018 w Barcelonie. Do tego wydarzenia zostało jeszcze kilkanaście dni, ale gdzieś na świecie są już gotowe pierwsze egzemplarze tych smartfonów. Dlatego istnieje spora szansa na to, że właśnie poznaliśmy kilka sprawdzonych informacji na ich temat.

Użytkownik Reddita o nicku Nmarrufo twierdzi, że miał okazję „pobawić się” Galaxy S9 przez 20 minut. Z tej okazji przygotował sesję Q&A, na której odpowiadał na zadane mu pytania, dotyczące rzecz jasna nowego flagowca Samsunga. Czego się dowiedzieliśmy?

Samsung Galaxy S9 i Galaxy S9+ oficjalnie. Specyfikacja, cena i przedsprzedaż (MWC 2018)

Zacznijmy od tego, że udostępnione przez Evana Blassa rednery Galaxy S9 i Galaxy S9+ są prawdziwe. Co prawda Nmarrufo twierdzi, że jak każde grafiki nie oddają one w 100% wyglądu smartfonów, ale minimalne zwiększenie ramek bocznych to fakt. Jest tak dlatego, że zagięcie ekranu na krawędziach zaczyna się trochę wcześniej niż w Galaxy S8. Zabieg ten sprawił, że Galaxy S9 przyjemniej i pewniej leży w dłoni niż jego poprzednik. Przy okazji producent minimalnie zmniejszył dolną ramkę.

Samsung Galaxy S9 rzeczywiście będzie miał pojedynczy aparat główny. Podwójny dostanie tylko Galaxy S9+. Warto odnotować, że w obu modelach znajdzie się podwójna przysłona. Funkcja ta pozwoli na wybór między światłem f/1.5 a f/2.4, w zależności od warunków oświetleniowych. Po raz pierwszy Samsung pokazał to w… telefonie z klapką i teraz przeniesie podwójną przysłonę do swoich sztandarowych flagowców. Nmarrufo twierdzi, że mimo to Google Pixel 2 XL i tak robi lepsze fotki. Bardziej podobała mu się możliwość nagrywania filmów 4K przy 60 kl./s oraz w HD przy 480 kl./s. Zwolnione tempo wygląda fajnie, ale podobno Xperia XZ Premium i tak radzi sobie z tym lepiej.

Wielu z Was ucieszy to, że Samsung Galaxy S9 zaoferuje głośniki stereo ze wsparciem dla Dolby Atmos, które grają całkiem nieźle. Jeden z nich będzie standardowy, a drugi ma być zintegrowany z głośnikiem rozmów. Co ważne, Samsung nie zlikwiduje złącza jack 3.5 mm. Lokalizację zmieni za to czytnik linii papilarnych, który ma trafić pod aparat fotograficzny. Mimo to ciągle nie możemy mówić o idealnym miejscu na jego położenie, gdyż czujnik biometryczny ciągle łatwo pomylić z obiektywem aparatu.

Swoją krótką przygodę z Galaxy S9 Nmarrufo podsumował krótko: to tylko i wyłącznie udoskonalony Galaxy S8. Jego zdaniem właściciele aktualnego flagowca Samsunga raczej nie powinni myśleć o jego zmianie na Galaxy S9, bo to nie ma większego sensu.

Czy to mnie dziwi? Absolutnie nie, gdyż Evan Blass już od dawna twierdzi, że Galaxy S9 ma być ewolucją, a nie rewolucją. Czy w tej sytuacji wzrost ceny będzie można nazwać uzasadnionym?

Europejska cena Galaxy S9 może być zaskakująco wysoka. Klient i tak zapłaci

Źródło: Reddit