Każdy chciał mieć ten telefon. Motorola RAZR była rozchwytywana pomiędzy 2004 a 2006 rokiem – tuż przed zaprezentowaniem pierwszego iPhone’a. CEO Lenovo dał nam właśnie wskazówkę, że i ta seria może zaliczyć wielki „come back”.
Seria Motorola RAZR była dla wielu tym, czy jeszcze kilka lat temu pierwszy iPhone – marzeniem, który każdy chciał spełnić, posiadając to urządzenie. Być może właśnie Lenovo dostrzegło olbrzymi potencjał w sentymencie konsumentów do starszych marek. Pierwsze szlaki w tym miejscu przetarło już HMD Global, które wskrzesiło stare Nokie. W zeszłym roku była to Nokia 3310, która odniosła spory sukces, zaś teraz na targach MWC 2018 pojawiła się Nokia 8110.
CEO Lenovo – Yang Yuanqing odpowiadając na pytania w rozmowie z mediami w Barcelonie został w pewnym momencie zapytany o możliwy powrót Motoroli RAZR. Prezes nie dał nam jasnej odpowiedzi, że tak się stanie, aczkolwiek bardzo dokładnie nakreślił, że istnieje ku temu wielka szansa. Jeśli Motorola RAZR miałaby powrócić, to na pewno z nowymi technologiami i składanym (elastycznym) wyświetlaczem. CEO zapewnił, że możemy liczyć na innowacyjne podejście we wzornictwie smartfonów Motoroli, a sam model RAZR może zostać wskrzeszony już niedalekiej przyszłości.
Jestem bardzo ciekawy, czy Motorola zaskoczy nas czymś w przyszłym roku. Wiemy, że składane smartfony zapewne trafią do sprzedaży w 2019/20 roku. Być może w czasie popularyzacji tego rozwiązania znajdziemy znacznie więcej nostalgicznych powrotów, które będą chciały połączyć „przeszłość i przyszłość”.
Źródło: TechRadar
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.