Xiaomi Mi 7 będzie miał wycięcie w 6-calowym ekranie OLED. Specyfikacja obejmuje Snapdragona 845, 6 GB RAM i Androida Oreo. Nie zabraknie też rozpoznawania twarzy MIUI FaceUnlock. Mamy pozytywne wieści na temat baterii w Xiaomi Mi 7.
Xiaomi Mi 7 to bez wątpienia jeden z najbardziej oczekiwanych smartfonów 2018 roku. Powodów tego jest kilka. Najbardziej oczywistym jest wydajność – bez dwóch zdań będzie to jeden z najszybszych smartfonów z Androidem i przez kilka miesięcy będzie królował w rankingach AnTuTu. Mnie jednak bardziej ciekawi inna kwestia.
Czy Xiaomi dogoni konkurencję?
Xiaomi Mi6 to świetny, a do tego całkiem tani flagowiec. Nawet w polskiej dystrybucji kosztuje 1700 złotych, co nadal czyni z niego świetny zakup. Ma jednak kilka niedociągnięć, które wielu użytkowników mogą przyprawić o rozczarowanie. Następca musi nadgonić kwestię aparatu, by można było o nim powiedzieć coś więcej, niż tylko „świetny jak na tę cenę”. Bo to Xiaomi, a nie OnePlus robi teraz „zabójców flagowców”.
Xiaomi Mi7 będzie miał wycięcie w ekranie
Ilu użytkowników, tyle opinii na ten temat. Wycięcie w ekranie to moim zdaniem dobry pomysł, ale pod jednym warunkiem. Jeśli dolna belka jest tak samo cienka, jak ramki boczne, to nie ma problemu. Jeśli jednak w designie pojawia się i „notch” i dolna belka, to coś poszło nie tak. Póki co nie wiemy, jak dokładnie ma to wyglądać w przypadku Xiaomi Mi 7, ale obecność wcięcia w ekranie potwierdza oprogramowanie telefonu. Wiemy natomiast, że w wyciętej przestrzeni Xiaomi umieści czujnik IR, co potwierdza wcześniejsze doniesienia o odblokowania za pomocą mapowania twarzy. Ta technologia ma nawet swoją nazwę – MIUI FaceUnlock. Szkoda, bo liczyłem na czytnik zintegrowany z wyświetlaczem.
Większa bateria – całe szczęście
Kiedy po raz pierwszy przejrzałem specyfikację Xiaomi Mi 7 w oczy rzuciła mi się pojemność baterii. 3170 mAh przy 6-calowym OLEDzie? Pomyślałem, że nawet przy czarach odprawionych nad oprogramowaniem nic z tego nie będzie. Na szczęście według nowych informacji do smartfona Xiaomi trafi większe ogniwo o pojemności 3400 mAh. Nadal nie uczyni to z niego długodystansowca, ale pozwoli na bezstresowy dzień pracy. Ufff…
Specyfikacja Xiaomi Mi 7 czyni z niego potwora
Dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że Xiaomi ponownie stworzyło potwora. Zarówno Xiaomi Mi6, jak i Xiaomi Mi Mix 2, to bardzo wydajne smartfony, które płynną pracę zapewnią przez lata. Dowodem na to jest wynik z benchmarku GeekBench, który możecie obejrzeć na poniższym zrzucie ekranu.
Android 8.0 Oreo, Snapdragon 845 i 6 GB RAM. Już po tym widzimy, że mamy do czynienia z tym „słabszym” wariantem. Nie wierzę, że Xiaomi nie zamierza pokazać wersji Mi 7 z 8 GB pamięci operacyjnej. Podsumowując, jeśli wydajność to dla Ciebie priorytet, to w tym roku wybór będzie prosty. Zaczekaj na premierę Xiaomi Mi 7 i staniesz się właścicielem potwora, którego mocy w 90 procent przypadków i tak nie dasz rady wykorzystać.
Źródło: XDA, gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.