Oczekiwania przed prezentacją najnowszych flagowców Japończyków były ogromne. Sony od dawna zapowiadało nową politykę związaną z designem swoich urządzeń. O ile ich specyfikacja faktycznie jest niezła, tak projekt dalej woła o pomstę do nieba. Wydaje mi się, że okres innowacji w Sony po prostu się skończył.
Podczas targów MWC w Barcelonie Sony zaprezentowało swoje dwa nowe flagowce: model Xperia XZ2 i Xperia XZ2 Compact. Na papierze – nie mam się do czego przyczepić. Gorzej już z wyglądem, bowiem tylna obudowa urządzenia jest absolutnie odrzucająca i wygląda jak smartfony rodem sprzed kilku lat. Z przodu jest już lepiej.
Przeciwnicy ramek będą w szoku. Sony Xperia XZ1 dostała prestiżową nagrodę za design
Japończycy faktycznie wzięli sobie narzekania użytkowników do serca i nie chcieli nikogo zawieść. W tym wypadku uważam, że to im się udało. Na urządzenie patrzymy jednak jak na jedną bryłę, tak więc pozwolę ocenić sobie całość. Nie zastanawialiście się nad tym, czy nie widzieliście już gdzieś wcześniej tego designu?
Sony inspiruje się HTC
Jeśli przyjrzycie się dokładnie nowym flagowcom, o których wspomniałem powyżej, to zobaczycie, że Xperia XZ2 wygląda niczym… HTC U11 oraz nowsze urządzenia Tajwańczyków. Owszem, nie jest to kopia jeden do jednego, bo taki zabieg by nie przeszedł, ale inspiracja filozofią HTC jest zdecydowanie widoczna. Zaokrąglona, obła i błyszcząca obudowa. Zobaczcie sami, jak to wygląda.
W inspirowaniu się innymi producentami nie ma nic złego, o ile są to subtelne zapożyczenia – no chyba, że jesteście Huawei, to wtedy nie ma już mowy o żadnej oryginalności. Nowy design Sony był jednak czymś na co naprawdę czekałem. Linia Xperia od początku była świetnie zaprojektowana (pamiętne tabliczki czekolady), jednak o nowszych urządzeniach tego powiedzieć nie mogę. Jest poprawnie, modnie, ale czegoś mi tutaj brakuje. Przeniesienie oczka aparatu pod diodę na tylnej obudowie wygląda paskudnie.
I podejmuje głupie decyzje
Przykładem niech będzie chociażby tłumaczenie się z tego, iż firma zdecydowała się na usunięcie złącza jack ze swojego urządzenia. Wiecie jak to wygląda?Sony stwierdziło, że usunęło jacka, bo słuchawki bezprzewodowe są teraz modne. Poza tym Japończycy uważają, że jego obecność zakłóciłaby harmonię we wzornictwie Ambient Flow. Brzmi to jak kiepska wymówka, prawda? Jak dla mnie, patrząc na tę obudowę, to słuchawki spokojnie by się w niej zmieściły i to bez uszczerbku dla całości projektu.
Linia Xperia musi dalej ewoluować
Przynajmniej bardzo na to liczę. Mam nadzieję, że projekt XZ2 to dopiero początek zmian, jakie czekają nas w kontekście designu nowych smartfonów Sony. Owszem, mogę się mylić, ale mam gdzieś w sobie sporo zaufania do Japończyków i ich pomysłów. Nie wszystko musi być od razu piękne, genialne i cudowne. Samsungowi zajęło kilka dobrych lat zanim wypuścił linię Galaxy S8 i zerwał z mydelniczkami i innymi tego typu potworkami. U Sony musi być podobnie.
Na ten moment firma musi dalej uważnie słuchać tego, co do powiedzenia mają klienci. Sony nie sprzedaje ogromnych ilości smartfonów – ba, z roku na rok sprzedaje ich coraz mniej, co powinno być solidną motywacją do tego, aby w końcu wziąć się za siebie.
Liczyłem na więcej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.