Huawei Nova 3E został oficjalnie zaprezentowany. Ma fantastyczny aparat do selfie o rozdzielczości 24 megapikseli. Pod względem specyfikacji przypomina Huawei P20 Lite. Czy w tej cenie jest dobrym wyborem?
Huawei w tym roku szaleje w średniej półce. Powoli zaczynam już mieć problemy z zapamiętaniem, ile jest smartfonów opartych o Kirina 659. Obecnie testuję Huawei P20 Lite i w zasadzie nie dziwi mnie, dlaczego Chińczycy tyle razy postawili na ten procesor. To bardzo udany układ, który zapewnia wystarczająco dużo mocy do codziennej pracy. Bardzo płynnej pracy.
Specyfikacja Huawei Nova 3E
Huawei Nova 3E to kolejny smartfon, którego sercem jest Kirin 659. W zasadzie, to nie widzę w tym nic złego. Jeśli układ jest udany, to czemu nie powielać go w wielu modelach. Najlepszym tego przykładem jest Snapdragon 625 – jeden z najbardziej popularnych procesorów w średniej półce. Wsparcie w wielozadaniowości zapewnią mu 4 GB pamięci RAM. W mojej opinii to więcej niż wystarczająca ilość – mam dokładnie tyle samo we flagowym Huawei P10.
Reszta specyfikacji też nie rozczarowuje. Ekran ma 5.8 cala i rozdzielczość FullHD+. Jeśli to ten sam panel, co w P20 Lite, to będzie więcej niż wystarczający. Po pierwszych testach nie mam wątpliwości, że to bardzo dobra matryca. Całkiem kompaktowe są też wymiary – 148 x 71 x 7.4 mm. Waga na poziomie 145 gramów sprawia, że w dłoni będzie wydawał się aż za lekki.
Huawei od kilku lat przywiązuje dużą wagę do jakości zdjęć. Z tyłu znalazł się podwójny aparat w układzie 16+2 megapiksele. Sądzę, że to dokładnie te same matryce, co w P20 Lite. Zrobiłem nim kilka zdjęć i jestem zadowolony. W dzień jest bardzo dobrze, a przy mniejszej ilości światła – nadal akceptowalnie. Największa zmiana zaszła z przodu – tutaj znajdziemy 24 megapikselową matrycę do Selfie. To nowa jednostka Sony IMX578, która ma zapewnić świetną jakość autoportretów.
Taki powinien być Huawei P20 Lite
Biorąc pod uwagę specyfikację, to największą zmianą jest przedni aparat. Szkoda, że Huawei nie zdecydował się na zastosowanie go w P20 Lite, co sprawiłoby, że byłby bardzo atrakcyjną propozycją za 1599 złotych. Reszta podzespołów również wypada dobrze. Wydaje mi się, że największą wadą tego modelu jest bateria – 3000 mAh nie zapowiada bardzo długiego czasu pracy z dala od gniazdka.
Jak wypadają ceny? Za wariant z 4 GB RAM i 64 GB pamięci na dane użytkownika chętnym przyjdzie zapłacić 1999 juanów (~900 złotych). To bardzo dobra cena za taki zestaw parametrów. Do sprzedaży trafi jeszcze wersja z dwukrotnie większą ilością pamięci na pliki. Będzie to się wiązało z dopłatą na poziomie 200 juanów.
Którego średniaka Huawei wybrać?
Obecnie na rynku dostępnych jest sporo smartfonów Huawei z procesorem Kirin 659. Jak wybrać odpowiedniego dla siebie? Wszystko zależy od preferencji. Jeśli wolisz szklane obudowy, to najlepszym wyborem będzie Honor 9 Lite. Podwójny aparat na froncie? Wybierz Huawei Mate 10 Lite. Ładny design okupiony wcięciem w ekranie? Tutaj moja propozycja to Huawei P20 Lite.
Mimo wszystko z tych modeli i tak najlepiej prezentuje się Huawei Nova 3E. Szkoda, że prawie na pewno nie trafi do polskich sklepów. Moim zdaniem miałby największe szanse na sukces, również dzięki świetnej matrycy do selfie. Pozostaje nam tylko żałować, że nie mieszkamy w Chinach – przynajmniej biorąc pod uwagę smartfony.
Źródło: gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.