Premiera Samsunga Galaxy Note 9 odbędzie się już na jesień tego roku. Następny, flagowy phablet Koreańczyków raczej nie będzie zaskakujący. Firma mogłaby jednak w przyszłości pokusić się o stworzenie mniejszej wersji tego smartfona.
Samsung na przestrzeni ostatnich lat przyzwyczaił nas do pewnego cyklu wydawniczego. Na wiosnę zawsze oglądamy nowe smartfony z serii Galaxy, a jesień zarezerwowana jest naturalnie dla większego gracza z serii Galaxy Note. O ile linia Galaxy S się rozwija, tak od półtora roku wydaje mi się, że Galaxy Note to nic więcej, jak tylko powiększone Galaktyki z dodanym rysikiem S-Pen. Koreańczycy mogliby jednak wykonać pewien ruch, co do którego mam podejrzenia, że znacząco podbiłby sprzedaż Note’ów. Tak, chodzi mi dokładnie o to samo, co w tytule – o mniejszą wersję phabletu, jako drugi wariant urządzenia.
Note to cegła
Patrząc na Galaxy Note 8 mam takie nieodparte wrażenie. Biorąc go do ręki nie jestem już w stanie tego urządzenia w żaden sposób obsłużyć jedną dłonią. Owszem, moje ręce nie są największe, ale seria Note od zawsze była dla mnie niekomfortowa. Jako smartfon do domu, w podróży czy do prowadzenia notatek? Ekstra, ale na co dzień raczej bym się z nim nie polubił.
Seria Galaxy Note od zawsze była związana z „cegłówkami”. Owszem, Koreańczycy zmienili design i na przestrzeni ostatnich lat wygląda to naprawdę lepiej, ale dalej wymiary Notesa są po prostu zbyt duże.
TEST | Samsung Galaxy Note 8. Czy to najlepszy smartfon na rynku?
Mniejszy wariant = pożądanie?
Zastanawiam się, co dokładnie stałoby się, gdyby Samsung zdecydował się wydać mniejszą wersję Galaxy Note 9. Czy klienci rzuciliby się na smartfona z tymi samymi funkcjami, rysikiem, ale jednak bardziej zwartą konstrukcją? Koreańczycy nie zrobią tego wszystkiego z jednego powodu.
Gdyby Samsung stworzył mniejszego Galaxy Note, wtedy też jedyną rzeczą, która wyróżniałaby go od serii Galaxy S byłby… rysik. Małe, ale jakże przydatne urządzenie, które Waszym i moim zdaniem zmienia naprawdę dużo w codziennej pracy.
Marketingowo, mniejsza wersja Galaxy Note 9 byłaby strzałem w stopę i zapewne nieco odgrzewanym kotletem. Może przyszły rok i wydanie „dziesiątki” przyniesie jakąś nieoczekiwaną zmianę? Tutaj już mogę tylko gdybać.
Drugi wariant w serii Note zamiast Galaxy S9 Mini
Już od czasu premiery Galaxy S8 w sieci pojawiały się plotki, jakoby Samsung miał powrócić do tworzenia flagowców w nieco słabszej wersji i z dopiskiem Mini. Żadna z plotek nie znalazła odzwierciedlenia w rzeczywistości, tak więc drugi, mniejszy wariant w serii Note mógłby być swoistą odpowiedzią na potrzeby użytkowników. Niestety zapewne cenowo wypadałby on tak samo, jak „standardowa” wersja – głównie ze względu na topową specyfikację oraz najlepsze możliwe komponenty.
W serii Galaxy S, model „Mini” obecnie nie ma racji bytu. Galaxy Note „Mini”? Czemu nie.
Od razu kupiłbym mniejszego Note’a 9
Jestem fanem smartfonów z serii Galaxy S, ale zawsze zazdrościłem funkcji i unikalnych możliwości posiadaczom urządzeń Galaxy Note. Z drugiej strony, ogromna obudowa i ekran odpychały mnie od tych sprzętów przez lata, ale to już wiecie.
Jeśli tylko Samsung zdecydowałby się stworzyć Galaxy Note 9 z mniejszą przekątną ekranu przy zachowaniu tej samej specyfikacji, co u większego brata, to naprawdę chciałbym wydać na niego swoje pieniądze.
A Wy?
Ceny Samsung Galaxy Note 9
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.