ASUS ZenFone 5 zdeklasował Samsunga Galaxy A8 (2018) w teście aparatu DxOMark

DxOMark przetestował aparaty w dwóch smartfonach ze średniej półki. ASUS ZenFone 5 okazał się zdecydowanie lepszy od Samsunga Galaxy A8 (2018). ZenFone 5 ma szansę na tytuł jednego z najlepszych fotosmartfonów na rynku. Szkoda tylko, że ciągle nie możemy go kupić…

AKTUALIZACJA – polska cena!

ASUS ZenFone 5 (ZE620KL) nareszcie w Polsce – znamy cenę!

ASUS ZenFone 5 i Samsung Galaxy A8 (2018) to dwa smartfony z wyższej średniej półki, które rywalizują ze sobą z oczywistego powodu – bardzo zbliżonej ceny. Jeśli zastanawiasz się, czy czekać na ZenFone’a 5 (o jego dostępności opowiem później), czy też kupić Galaxy A8 (2018), a liczy się dla Ciebie głównie aparat, to być może zainteresują Cię wyniki testów DxOMark.

ZenFone 5 – test aparatu DxOMark

Zacznijmy od Zenka. ZenFone 5 został wyposażony w podwójny aparat fotograficzny. Główna jednostka ma 12 MP, światło f/1,8, piksele o rozmiarze 1,4 mikrona i jest oparty na sensorze Sony IMX363. Na pokładzie dostępna jest optyczna stabilizacja obrazu. Producent podkreśla dużą rolę algorytmów sztucznej inteligencji, dzięki którym aparat potrafi dobrać optymalne parametry (i rozpoznawać obiekty). Dodatkowy aparat ma 5 MP i jest szerokokątny – pole widzenia to 120 stopni.

Jak ten zestaw sprawuje się w praktyce? Według DxOMark zdecydowanie ponadprzeciętnie. ASUS ZenFone 5 dostał za aparat 93 punkty, czyli dokładnie tyle, co iPhone 8. Jako zalety wymieniono niezły zakres tonalny, szybki autofocus czy świetną szczegółowość przy dobrych warunkach oświetleniowych. Przyczepiono się zaś do sporadycznie występujących artefaktów czy zniekształceń obrazu oraz różnego rodzaju niedokładności w trybie bokeh (jak dla mnie to ostatnie to żaden problem).

Jeśli chodzi o wideo, to ZenFone 5 otrzymał 86 punktów. Jako dobre określono ekspozycję, balans bieli oraz stabilizację obrazu, ale to wszystko w niezłych warunkach oświetleniowych. Skrytykowano zaś szumy, utratę szczegółów nawet w dobrym świetle czy zbyt agresywne ustawianie ostrości.

Łączna nota ZenFone’a 5 w teście aparatu DxOMark to 90 punktów. Dokładnie takim samym wynikiem mogą się pochwalić Google Pixel, HTC U11 czy Xiaomi Mi Note 3. Wszystkie te modele znajdują się na 8 miejscu w klasyfikacji ogólnej.

Galaxy A8 – test aparatu DxOMark

Drugim modelem, za który zabrało się DxOMark, jest Samsung Galaxy A8 (2018). Model ten ma tylko jeden aparat główny. Jego rozdzielczość to 16 MP, światło ma wartość f/1.7, a rozmiar pikseli to 1.12 mikrona. Zdaje się, że producent sięgnął po autorski sensor ISOCELL S5K2P6SX. Samsung nie pokusił się o optyczną stabilizację obrazu.

Możliwości tego aparatu oceniono na 82 punkty, więc Galaxy A8 (2018) radzi sobie podobnie do Sony Xperii XZ Premium. Telefon dobrze radzi sobie z odwzorowaniem kolorów, trzyma szumy pod kontrolą i ustawia dobrą ekspozycję w każdych warunkach. Jego problemami są: przeciętna szczegółowość, dość powolny autofocus oraz niezbyt imponująca rozpiętość tonalna.

W aspekcie wideo Galaxy A8 nie poradził sobie najlepiej, gdyż jego wynik to zaledwie 74 punktów. DxOMark twierdzi, że smartfon ma problemy z jasnością filmów w słabych warunkach oświetleniowych i problemy z ustawianiem ostrości. Pochwalono go za to za skuteczną stabilizację i małą ilość szumów.

Łącznie Samsung Galaxy A8 (2018) dostał 79 punktów i w rankingu jest tuż pod ARCHOSem Diamond Omega. ASUS ZenFone 5 do zdeklasował.

Nasz test Galaxy A8

Czy aparat Galaxy A8 (2018) rzeczywiście nie robi szału? Sprawdź to w naszej recenzji tego telefonu:

TEST | Samsung Galaxy A8 (2018). Czy warto go kupić?

Kiedy ZenFone 5 pojawi się w Polsce?

Pewnie teraz zastanawiasz się, kiedy ASUS ZenFone 5 trafi do Polski? Jeśli tak, to mam dla Ciebie złą wiadomość – nie wiadomo, kiedy telefon pojawi się w naszych sklepach. Zapytaliśmy o to polski oddział, ale nie dostaliśmy konkretnej odpowiedzi.

Tymczasem ZenFone 5 jest już dostępny we Włoszech i do końca maja ma trafić na kolejne rynki europejskie. Jego cena to 399 euro za wariant 4 GB/64 GB. W Polsce da to jakieś 1699-1899 złotych, o ile się w końcu doczekamy.

Żródło: DxOMark (1,2)